„Przyszedł mężczyzna do kobiety” Siemiona Złotnikowa to doskonała komedia, ale napisana w wyjątkowym, unikalnym rosyjskim stylu: śmiejemy się do rozpuku z jej bohaterów, ale jednocześnie jesteśmy głęboko wzruszeni ich losami.
Dramat powstał w latach 80. ubiegłego wieku, ale wciąż jest szlagierem na deskach teatrów całego świata. Tekst na warsztat wzięli znani publiczności Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska i Wojciech Rogowski. Znów w roli aktorów i reżyserów. Znów, bo w czerwcu ubiegłego roku zaprosili nas na fantastyczny „Związek otwarty”.
Bohaterami sztuki Złotnikowa są Dina i Wiktor. Ona chłodna i opryskliwa, pozornie silna rozwódka. On speszony i zahukany rozwodnik, przygarbiona niezdara. Oboje rozpaczliwie pragną bliskości drugiego człowieka. Spotykają się na zaaranżowanej randce.
Dina i Wiktor idealizują związek. To drugą osobę uznają za remedium na wszelkie bolączki, dlatego łatwo nurkują w miłosną euforię. Zbyt łatwo. Cóż, podobno ludzie desperacko głodni miłości nawet niewiele znaczące gesty mogą uznać za coś wielkiego. Bohaterowie równie silnie przyciągają się, co odpychają. Czułość ustępuje pola złości. Co wygra? Chęć bycia z kimś „mimo wszystko”, czy prawdziwe uczucie? Zakończenie jest otwarte. Wiele się może zdarzyć. Tak jak wiele jest odpowiedzi na pytanie: co jest klejem, który sprawia, że ludzie chcą być razem.
Zobacz także: Małgorzata Hołub-Kowalik, lekkoatletka KL Bałtyk Koszalin odebrała gratulacje od prezydenta Koszalina Piotra Jedlińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
