Nasz komentarz
Nasz komentarz
Trzymam kciuki
Kiedy sukces odnosi firma, której nigdy jakoś nie towarzyszyły afery czy podejrzenia o tzw. przekręty, rodzi się we mnie duch lokalnego patriotyzmu. Bez względu na to, czy akcje PRO-BUD-u zrobią furorę czy nie, warto trzymać kciuki za powodzenie "naszych" na giełdowym parkiecie.
IWONA MARCINIAK
Zapisy na akcje rozpoczną się w połowie stycznia.
Wczoraj Jagiełka, prezentując dorobek firmy przed debiutem, mówił: - Ten ruch to najlepszy sposób na powiększenie kapitału. Pozwoli nam osiągnąć pozycję jednego z liderów branży deweloperskiej i budowlanej w obu województwach na Pomorzu.
Grunt to ziemia
Emisja akcji przyniesie spółce ok. 46 mln złotych. Za to PRO-BUD chce kupić maksymalnie dużo ziemi na wybrzeżu. Zabuduje ją mieszkaniami i hotelami, które potem sprzeda z dużym zyskiem. A sprzeda, bo co do koniunktury to Marian Jagiełka jest spokojny: - Liczba zainteresowanych lokowaniem kapitału w nadmorskich nieruchomościach nie maleje. Tylko w najbliższym czasie PRO-BUD S.A. będzie wykonawcą inwestycji wartych 140 mln złotych!
Marzenie: pracować u Jagiełki
PRO-BUD zatrudnia niemal 150 ludzi. Praca w firmie, której zysk tylko w ciągu ostatnich trzech lat wzrósł o ponad 420 procent (!) to przedmiot pożądania; nawet zaczynający pracę niewykwalifikowany robotnik ma szansę na 1.500 zł miesięcznie na rękę. - Pod warunkiem, że zechce pracować - zaznacza Roman Sobko, prezes zarządu spółki. Dobrym trzeba płacić lepiej, żeby po zdobyciu umiejętności nie zniknęli za granicą lub nie podkupiła ich konkurencja. - Ale nasi pracownicy raczej są nam wierni - twierdzi Sobko. - 20-osobowa kadra, z którą zaczynaliśmy, ciągle z nami jest.
W naszym regionie na akcje spółki będzie się można zapisać w siedzibie firmy przy ul. Armii Krajowej 15c/22 w Kołobrzegu. Cena jednej akcji nie będzie wyższa niż 15 złotych.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?