Budują sklep między Koszalinem a Starymi Bielicami, ale parkują gdzie popadnie i utrudniają przejazd

Mieszkańcy Starych Bielic i okolic, choć oczywiście zauważają potrzebę inwestycji, to nie mogą przejść obojętnie - dosłownie i w przenośni - obok problemów, które ta budowa stwarza dla użytkowników ruchu drogowego.

- W imieniu mieszkańców Starych Bielic proszę o pilną interwencję dotyczącą ulicy Koszalińskiej 10 - pisze w liście do redakcji jeden z naszych czytelników. - Chodzi o odcinek drogi wojewódzkiej przy budowie Lidla. Jest tam wyznaczony pas drogi/asfaltu - oddzielony plastikowymi zaporami, służący pieszym do przejścia do pasów znajdujących się 100 metrów dalej na wysokości przystanku MZK - pętla. Nie ma możliwości przejścia inną drogą - dodaje.

Jak czytamy w liście od mieszkańca, podczas prac budowlanych, od godziny 7.00 do 16.00, samochody dostawcze i osobowe parkują za tymi barierami całkowicie tarasując przejście pieszym. Dzieci wracające ze szkoły, matki z wózkami, czy osoby prowadzące rower nie mogą tamtędy przejść i są zmuszone do wyjścia na drogę krajową i lawirowania pomiędzy jeżdżącymi ciężarówkami. Zdaniem czytelnika, jest to całkowicie niedopuszczalne i może prowadzić do tragedii. - Rozumiemy, że każda budowa generuje niedogodności, ale nie może to powodować bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców - zaznacza. - Sprawa była zgłaszana na policję, straż miejską i zarząd dróg krajowych, jednak wszyscy odsyłają nas do straży gminnej, gdzie prośba o interwencję była również wielokrotnie zgłaszana, lecz bez rezultatu - podsumowuje mieszkaniec Starych Bielic.

- Fakt, są utrudnienia w tej okolicy - powiedziała nam Katarzyna Wolin, komendant Straży Gminnej w Biesiekierzu. - Na czas trwania budowy trzeba niestety brać pod uwagę to, że niełatwo będzie się tam przemieszczać i zachowywać szczególną ostrożność. Nie oznacza to, że nie interweniowałam, ze sprawą jestem na bieżąco. Gdy otrzymywałam zgłoszenie, jechałam na miejsce i prosiłam kierowcę o przestawienie pojazdu. Skutkowało. Ale kierowcy się zmieniają. Dwóch wiedziało, jeden nie, i znów utrudniał przejazd. Od wykonawcy dowiedziałam się, że do końca listopada na tym odcinku prace będą ukończone i wreszcie skończą się problemy użytkowników ruchu drogowego w tej okolicy. Ale rozumiem zarówno jedną, jak i drugą stronę. Do czasu zakończenia prac budowlanych będę odpowiadać na zgłoszenia i upominać kierowców, by nie parkowali za barierkami - zapowiedziała Katarzyna Wolin.