Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budujemy piec we własnym ogrodzie

Fot. Atlas
Fot. Atlas
Biesiadowanie w przydomowym ogrodzie może być nie lada atrakcją, szczególnie gdy zaskoczymy naszych gości serwując gorące i aromatyczne potrawy prosto z pieca. Satysfakcja będzie murowana, jeżeli będzie to piec zbudowany własnoręcznie.

Na początek należy przemyśleć zarówno jego konstrukcję, jak i usytuowanie, oraz dobrać odpowiednie materiały. W zależności od naszych upodobań, piec może być okrągły, prostokątny, kwadratowy, powinien jednak harmonizować z otoczeniem. Wszystko zależy od naszej pomysłowości i poczucia estetyki. Na pewno jednak musi mieć solidną podstawę i dobrze zaizolowaną komorę pieczenia.

Pod piecem

Na miejsce, w którym stanie nasz piec, najlepiej wybrać zaciszną część ogrodu, tak aby był on osłonięty od wiatru. Na pewno powinien stać z dala od przedmiotów łatwopalnych. Podłoże, na którym będziemy go budować, powinno być utwardzone, dlatego zdejmujemy, na głębokość ok. 20 cm, warstwę gleby i wylewamy na niej 15 cm warstwę betonu.

Najtaniej będzie, gdy beton przygotujemy samodzielnie. Problem w tym, że niełatwo jest uzyskać mieszankę o optymalnych właściwościach. Żeby je sobie zapewnić, warto uzupełnić mieszankę o Emulsję Budowlaną Atlas - plastyfikator, który polepszy właściwości robocze i wytrzymałościowe betonu. Dodaje się ją bezpośrednio do mieszanki betonowej pod koniec mieszania lub do wody zarobowej.

Zamiast betonu, można użyć Posadzki Cementowej Atlas - to rozwiązanie jest o wiele wygodniejsze i zdecydowanie skraca czas pracy.
Solidna podstawa

Materiał na piec musi być mrozoodporny. Nadają się do tego celu bloczki betonowe i silikatowe, cegły klinkierowe oraz kamienie naturalne. Natomiast na komorę pieczenia, miejsce bezpośrednio narażone na działanie ognia, trzeba użyć cegły szamotowej, która jest odporna na wysoką temperaturę. Do budowy podstawy potrzebna nam będzie oczywiście odpowiednia zaprawa, np. Zaprawa Murarska Atlas.

Podstawę wznosimy z bloczków betonowych lub kamienia na planie czworokąta, na wysokość ok. 60 cm. Wnętrze powstałego czworokąta wypełniamy kamieniami i piaskiem, a wierzchnią warstwę wylewamy ze zbrojonego betonu wzbogaconego perlitem (szkliwo wulkaniczne), który da efekt uszczelniający. Następnie, na gotowej podstawie, układamy warstwę cegieł, która będzie podłożem pod komorę pieczenia. Podstawa musi być na tyle mocna, aby mogła udźwignąć sklepienie pieca oraz komin.

Komora pieczenia

Komorę pieczenia, serce pieca, budujemy z cegły szamotowej na wcześniej wzniesionej podstawie. Im grubsza cegła, tym lepiej, bo skumuluje więcej ciepła. Komora powinna być na tyle duża, aby człowiek mógł się tam dostać, w pozycji leżącej, jeżeli zajdzie konieczność naprawy. Do murowania używamy specjalnej zaprawy szamotowej. Komora najczęściej ma kształt kopuły, a wtedy wznosimy ją na planie koła.

W tym przypadku bardzo istotne jest dokładne ułożenie pierwszego rzędu cegieł, gdyż nada on kształt kopule. W miejscu, gdzie jest łuk drzwiowy, najlepiej posłużyć się gotową formą stalową o takim kształcie i cegłami w kształcie klina. Cegły te układamy promieniście nad łukiem drzwiowym.

Przy wznoszeniu kolejnych rzędów komory pieczenia, cegły będą zbiegały się ku środkowi kopuły. Przydadzą nam się wtedy pręty, o długości odpowiadającej promieniowi kopuły. Z jednej strony oparte o podłoże, a z drugiej o wmurowywane cegły, przytrzymają je we właściwej pozycji do czasu związania zaprawy. Tam gdzie to możliwe, układamy cegły na mijankę. Kiedy wzniesiemy kopułę do miejsca, gdzie grawitacja będzie ciągnąć cegły w dół, należy wesprzeć powstające sklepienie od wewnątrz. Pozwoli to swobodnie je wykończyć. Podporę usuwamy dopiero po wyschnięciu zaprawy.
Niezbędna izolacja

Efektywność zapewni piecu izolacja komory pieczenia - powstrzyma ucieczkę ciepła na zewnątrz. Ponadto, piec będzie się szybciej nagrzewał i dłużej pozostanie gorący. Najlepszy rezultat pieczenia osiągamy wtedy, gdy przykładając rękę do obudowy rozpalonego pieca nie czujemy gorąca. Oznacza to, że całe ciepło pozostaje w komorze.

Komorę pieczenia należy zaizolować od zewnątrz przy pomocy ok. 20 cm warstwy perlitu lub 15 cm warstwy wełny mineralnej. Kolejny krok to obudowa komory pieca ścianami osłonowymi np. z kamienia lub cegły klinkierowej. Nie musimy zachowywać kształtu kopuły. Gdy zdecydujemy się na cegłę klinkierową murujemy przy pomocy specjalistycznej Zaprawy Murarskiej z Trasem, przeznaczonej do jednoczesnego wznoszenia i spoinowania murów z cegły klinkierowej. Kiedy roboty murarskie dobiegną końca, musimy uzbroić się jeszcze w cierpliwość i odczekać przynajmniej tydzień, aż zaprawa wyschnie.

Komin i drzwiczki

Ważnym elementem pieca jest także komin, chociaż nie jest konieczny w przypadku najprostszych pieców wolnostojących na otwartej przestrzeni. To przez niego będą uchodziły gorące gazy z komory pieczenia. Musimy zdecydować, czy zbudujemy komin już na etapie projektu, i czy będzie on z cegły, czy zamontujemy gotowy stalowy. Można połączyć te dwa rodzaje i do zbudowanej z cegły podstawy komina, wychodzącej z kopuły, zamontować część stalową.

Ważne jest, aby przewód kominowy był prosty, a komin szczelnie przylegał do kopuły pieca.Wtedy ciąg będzie dobry i wszystkie zbędne gazy z komory pieczenia wydostaną się na zewnątrz.

Pieczenie wspomogą także drzwi do komory pieczenia. Powstrzymają one przepływ powietrza przez komorę pieca. Najlepiej zdecydować się na kupno trwałych stalowych. Koniecznie powinny być szczelne, aby ciepło nie uciekało przez nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!