Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Białogardu na bogato

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Podmokły teren z gruntowymi lub betonowymi drogami wreszcie zostanie porządnie wyremontowany. Mieszkańcy czekali na to wiele lat. Na zdjęciu: ul. Patrycego
Podmokły teren z gruntowymi lub betonowymi drogami wreszcie zostanie porządnie wyremontowany. Mieszkańcy czekali na to wiele lat. Na zdjęciu: ul. Patrycego Grzegorz Galant
Dochody Białogardu w 2017 roku wyniosą aż 96 milionów złotych. To najwyższa kwota w historii miasta, która jeszcze, niemal na pewno, wzrośnie.

- Jeśli już ostatecznie otrzymamy dotację w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, a jest to niemal pewne, nasz budżet przekroczy grubo ponad 100 milionów złotych - zauważa Krzysztof Bagiński, burmistrz Białogardu.

Dziś radni miejscy mają zatwierdzić przyszłoroczny budżet tego 25-tysięcznego miasta. I nie ma wątpliwości, że ten budżet zostanie zatwierdzony. Większość w Radzie Miasta ma przecież Porozumienie Samorządowe, którego członkiem jest też Bagiński.

Dochody w 2017 roku mają wynieść co najmnniej 96 milionów złotych, wydatki będą o 3 miliony niższe. Pojawi się więc nawet nadwyżka budżetowa. Skąd tak duże pieniądze? Jeszcze pięć lat temu budżet miasta wynosił „marne” 64 miliony złotych.

- Główne źródła dochodów miasta stanowić będą dochody z tytułu podatków od osób prawnych, fizycznych oraz subwencje i dotacje celowe z budżetu państwa. Owszem, w budżecie jest też ujętych ponad 12 milionów złotych na program 500+, ale i mieszkańcy zarabiają coraz więcej, pojawia się też więcej firm, które płacą podatki - odpowiada burmistrz.

Najważniejszą, ale też jedyną tak poważną inwestycją, będzie remont ulic i kanalizacji na terenie i w sąsiedztwie ulic Patrycego, Dąbrowszczaków, Wiślanej, Krzywoustego. Wszystko razem ma kosztować aż 10 milionów złotych, dofinansowanie wynosi 2,3 miliona złotych. Inwestycja została rozłożona na dwa etapy, zakończy się w 2018 roku. Jest też jednak sporo inwestycji, które nie zostały ujęte w budżecie, ale na które niemal na pewno miasto dostanie dofinansowanie. Mowa tu o budowie ścieżek rowerowych w mieście, wymianie autobusów w spółce ZKM, budowie nowej drogi w strefie ekonomicznej.

- Owszem, na remonty ulic, a także na politykę mieszkaniową zawsze brakuje. Ale to problem wszystkich samorządów w kraju. Proszę jednak pamiętać, że jeszcze niedawno mówiło się, że basen, który oddajemy do użytku, wykończy nasz budżet, że już nic więcej nie będzie. Tymczasem dajemy radę, nikt nie dostanie mniej niż to było w 2016 roku - podkreśla burmistrz. 30 procent dochodów miasta zostanie wydanych na wynagrodzenia. Mowa tu o kwocie prawie 29 mln zł, ale są w niej ujęci także nauczyciele miejskich szkół. Co jednak ciekawe, w ratuszu nie planują podwyżek pensji poza tymi, które wynikają z ustawy.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zobacz także: Gala Sportów Walki w Białogardzie za nami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!