Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet na wybory. Już go znamy

(r)
Osiedle Koszalińska i jego mieszkańcy doczekają się w końcu nowych uliczek i parkingów, bo dziś jazda tutaj przypomina slalom z przeszkodami.
Osiedle Koszalińska i jego mieszkańcy doczekają się w końcu nowych uliczek i parkingów, bo dziś jazda tutaj przypomina slalom z przeszkodami. Rajmund Wełnic
W przyszłorocznym budżecie Szczecinka nie należy się spodziewać przedwyborczych fajerwerków. Choć za ukłon w stronę wyborców należy uznać utrzymanie dotychczasowych stawek podatku od nieruchomości, na co się zanosi. Jako pierwsi prezentujemy główne założenia budżetu miasta na 2014 rok.

Zwykle w roku wyborczym rządzący fundują efektowne inwestycje lub chociaż planują je tak, aby wstęgi przecinać w okolicach wyborów. Nowe władze samorządowe Szczecinka wybierzemy równo za rok, ale wszystko wskazuje, że miejski plan finansowy - szczególnie wydatków - będzie bardzo powściągliwy. Co więcej, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas w rozmowie z nami zapowiada, że chce po raz pierwszy od lat zmniejszyć zadłużenie ratusza. - Rok 2014 zamkniemy zadłużeniem o kilka procent mniejszym niż w niego wejdziemy - mówi burmistrz.

Projekt budżetu formalnie powinien być gotowy w połowie listopada, ale oczywiście prace nad nimi trwają już od dłuższego czasu. Najtrudniejsze to przycięcie do realiów planów finansowych, jakie mają różne miejskie firmy, instytucje i komórki. W ratuszu nazywają to "koncertem życzeń". - Gdybyśmy chcieli spełnić wszystkie wnioski i pomysły, to wydatki musielibyśmy mieć o jakieś 30 milionów złotych większe niż możemy, zakładając oczywiście, że nie powiększymy deficytu - mówi Jerzy Hardie-Douglas, który kończy właśnie żmudną budżetową układankę i utarczki z radnymi w komisjach.
Nam udało się poznać najważniejsze punkty budżetu, które już zasadniczej zmianie ulec nie powinny. Dochody i wydatki Szczecinka w roku 2014 przekroczą dość znacznie 120 milionów złotych. Sporą część wpływów - oprócz dochodów z podatku od nieruchomości, subwencji oświatowej i udziału w podatkach dochodowych - stanowić będą zyski ze sprzedaży mienia komunalnego. Burmistrz założył, że sięgną aż 10 mln zł, co jest ambitnym celem. Jerzy Hardie-Douglas liczy jednak, że całkiem realnym, bo są konkrety dotyczące zakupu ziemi w specjalnej strefie ekonomicznej przez Kronospan.

Mieszkańców najbardziej interesują jednak plany inwestycyjne. Po efektownych i kosztownych zadaniach minionych lat (zamek, park, mała obwodnica, remonty dróg), w roku wyborczym można byłoby spodziewać jakiejś niespodzianki. Ale za taką chyba należy uznać brak… niespodzianek. - Będziemy kończyć przebudowę rynku przy ulicy Cieślaka, czy budowę zespołu pomostów na plaży miejskiej - burmistrz Szczecinka dodaje, że w roku przyszłym trzeba będzie np. zapłacić pierwszą ratę za kupione wcześniej targowisko. Odetchną także z ulgą zmotoryzowani mieszkańcy osiedla Koszalińska, gdzie kilka lat temu rozpoczęto modernizacje uliczek i parkingów. Teraz mają być dokończone, i to wszystkie. Szykuje się także remont starej części ratusza wraz z przebudową parteru. W sumie inwestycje pochłoną kilkanaście procent budżetu.

A co z opłatami za śmieci, jednymi z wyższych w regionie? - Z dotychczasowych doświadczeń wynika, że obsługa gospodarki odpadami jest tańsza - Jerzy Hardie-Douglas mówi, że można byłoby się pokusić o obniżkę opłat od 2 złote (teraz wynosi 14 zł od osoby) lub nadwyżkę przeznaczyć na poprawę usługi. I najpewniej obniżki nie będzie, bo pieniądze pójdą na wkład własny do projektu budowy 20 podziemnych "gniazd śmieciowych" mających zastąpić zasieki i kontenery na odpadki. Zadanie dofinansuje Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.

Co nie znaczy, że w roku wyborczym zabraknie gestów pod adresem elektoratu. Najprawdopodobniej stawki podatku od nieruchomości zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie. Przypomnijmy, że przed rokiem podniesiono je jednak niemal we wszystkich kategoriach do stawek maksymalnych ustalanych przez ministra finansów. Teraz mogłyby teoretycznie wzrosnąć o tyle, ile ustali minister, czyli 0,7 procenta. - To w skali miasta około 200 tysięcy złotych, nie ma o co kruszyć kopii - uważa burmistrz Szczecinka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!