Budżet obywatelski w Koszalinie. Nowy i stary

Trwa druga edycja koszalińskiego budżetu obywatelskiego. W tym roku, a dokładniej w czerwcu, mieszkańcy Koszalina zdecydują w głosowaniu, na które projekty warto wydać złotówki z kasy miejskiej. Realizacja wybranych projektów zgłoszonych przez mieszkańców jest przewidziana w 2015 roku. Do wydania jest w sumie 1,5 miliona złotych. Mieszkańcy zgłosili w tej edycji aż 67 projektów, w tym 44 o wartości do 500 tysięcy złotych oraz 23 o wartości do 50 tysięcy złotych (o szczegółach wkrótce).

Ostatecznie, po decyzjach Rady Budżetu Obywatelskiego (m. in. z udziałem mieszkańców) na karcie do głosowania znajdzie się po 10 projektów, w każdej z dwóch kategorii. Mieszkańcy będą mogli oddać maksymalnie po 3 głosy na projekty w każdej z kategorii.

Wygrają te pomysły, które uzyskają największe poparcie, a ich łączna wartość zmieści się w przewidzianej 1,5 - milionowej puli. Podobnie było w pierwszej edycji. Wówczas - przypomnijmy - największe poparcie zyskały trzy projekty. Mianowicie: budowa 750-metrowej dwukierunkowej drogi rowerowej po stronie północnej ul. Zwycięstwa - na odcinku od ul. Traugutta w kierunku centrum miasta (do związkowca); budowa boiska przy I LO im. St. Dubois oraz kompleksowa rewitalizacja zieleni oraz części rekreacyjnych deptaka przy ul. Dworcowej w Koszalinie. - I wszystko pięknie, tylko co się dzieje z tymi inwestycjami? - pytają nasi Czytelnicy. - Urzędnicy wciąż powtarzają, że trwa przygotowanie dokumentacji itd. Ile to może trwać? Mamy za chwilę maj. Nie rozumiem, dlaczego budowa 700 metrów ścieżki rowerowej tak długo trwa. Czy nikomu nie zależy, aby pokazać, że inicjatywa mieszkańców oraz ich zaangażowanie zostało docenione?

W imieniu naszych Czytelników zapytaliśmy więc o "stare" pomysły w ratuszu. Niewiele się zmieniło. Mianowicie od rzecznika Roberta Grabowskiego usłyszeliśmy, że trwają przetargi na wykonanie ścieżki rowerowej oraz budowę boiska przy I LO (pierwsza inwestycja ma być gotowa w wakacje, druga - po wakacjach).

Czy nie można było ich ogłosić szybciej, aby - przynajmniej w przypadku ścieżki - czym prędzej rozpocząć prace? - Nie, ponieważ trzeba było przygotować dokumentację dotyczącą ścieżki - mówi rzecznik ratusza. - Poza tym ten projekt zawiera nie tylko realizację ścieżki rowerowej - o co wnosili mieszkańcy, ale również budowę nowego chodnika, przebudowę zatoki autobusowej przy ul. Zwycięstwa - Waryńskiego (będzie wydłużona tak, aby mogło w niej stawać więcej autobusów) - wyjaśnia Robert Grabowski. - A odnośnie boiska: z góry założono, że będzie realizowane w wakacje, kiedy szkoła jest nieczynna, a roboty budowlane nie będą przeszkadzać.

A co z deptakiem na Dworcowej? Słyszymy, że nadal trwają prace nad dokumentacją projektową. - Ta ma być gotowa do końca kwietnia - mówi rzecznik. - Dlaczego trwa to tak długo? Ponieważ na każdym etapie projektowania rejonu ul. Dworcowej uwagi dyskutowano z mieszkańcami i pracodawcami z tej ulicy tak, aby byli oni przekonani co do rozwiązań. Konsultacje potrzebują czasu - mówi też Robert Grabowski.