- Był to historyczny, bo pierwszy Budżet Obywatelski w Sianowie. Jego realizację zaczęliśmy dość późno, ale dzięki zaangażowaniu wielu osób przeprowadzony został bardzo sprawnie – podkreślił Maciej Berlicki, burmistrz Sianowa.
– Mieszkańcy zgłosili osiemnaście projektów, z czego pozytywnie zweryfikowanych zostało szesnaście. Jedenaście projektów dotyczyło inwestycji na terenach wiejskich, a pięć w samym Sianowie. Zagłosowało 1261 osób, czyli ponad dziesięć procent uprawnionych. Moim zdaniem to dobry wynik, wskazujący na zainteresowanie inicjatywą – wyliczał.
W ramach Sianowskiego Budżetu Obywatelskiego do dyspozycji było 120 tys. złotych - 60 tysięcy z przeznaczeniem na projekty realizowane w Sianowie i 60 tysięcy z przeznaczeniem na inicjatywy na terenach wiejskich.
- Pomysły były opiniowane przez komisję do spraw budżetu obywatelskiego, w skład której weszli mieszkańcy miasta i wsi, urzędnicy oraz radni - informuje Agata Szewczyk z referatu rozwoju Urzędu Gminy i Miasta w Sianowie. – Mieszkańcy chętnie korzystali z punktu konsultacyjnego w Urzędzie Gminy i Miasta, w którym otrzymywali pomoc na każdym etapie pracy nad projektem.
Projekty, które zdobyły największą liczbę głosów, związane są z poprawą bezpieczeństwa. Autorką jednego z nich jest Iwona Kochanowska.
– Dotyczył on postawienia lamp przy drodze w Skibienku. To mała miejscowość, ale problem mieszkańców jest duży, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Rano, żeby dojechać do szkoły, dzieci idą na przystanek autobusowy po ciemku. Boją się, niektóre przez całą drogę rozmawiają z rodzicami przez telefony komórkowe. Z kolei wieczorem boimy się wyjść na spacer z psem – opisywała pani Iwona.
W Sianowie wręczono stypendia kulturalne i sportowe oraz jed...
Kiedy napisała projekt, zauważyła, że ze Skibna zgłoszono jeszcze dwa. To, co stało się później, pokazuje jak fantastycznie zintegrowani są mieszkańcy sołectwa. – Spotkaliśmy się na zebraniu wiejskim. Rozmawialiśmy o tym, która inwestycja jest najważniejsza, którą warto zrealizować w pierwszej kolejności. Wybór padł na oświetlenie Skibienka – relacjonuje Iwona Kochanowska.
Mieszkańcy zagłosowali, o wsparcie prosili też znajomych w Sianowie i innych miejscowościach. Zdobyli 203 głosy.
– I będziemy mieć lampy! Będzie widno! Wszystkim za to bardzo serdecznie dziękuję – podsumowała autorka projektu. Inwestycja ma kosztować około 50 tys. zł.
Co ciekawe, drugi w kolejności projekt z Węgorzewa Koszalińskiego, który zakładał stworzenie rodzinnego miejsca spotkań nad stawem - zdobył zaledwie cztery głosy mniej.
– Dlatego postaramy się znaleźć środki również na jego realizację – poinformował burmistrz Berlicki.
W Sianowie modernizacji doczeka się kompleks sportowy przy ul. Dębowej w tzw. „dołku karnieszewickim”, zwany potocznie „Łemblej”. Autorem tego projektu jest przewodniczący Rady Miejskiej Janusz Machała. – Tym razem jednak nie w roli radnego, ale jako mieszkaniec Sianowa! – zaznaczył.
– Kiedyś to miejsce wyglądało jak śmietnik. Wszystko się zmieniło i od kilkunastu lat mieszkańcy mogą korzystać z kompleksu boisk, urządzeń do treningów i zabawy. „Łemblej” jest daleko od drogi, jest tu bezpiecznie, ale po zmroku brakuje oświetlenia. Projekt pisałem szczególnie z myślą o grupie pań, które regularnie tu ćwiczą, ale wieczorem boją się o swe bezpieczeństwo.
Janusz Machała zaprojektował montaż ledowego oświetlenia, ale też naprawę bieżni i murawy boiska, montaż nowych urządzeń w siłowni i budowę wiaty rekreacyjnej. Całość będzie kosztować ok. 58,5 tys. zł.
Projekt wiejski ma być zrealizowany jeszcze w tym roku, inwestycja w Sianowie może potrwać nieco dłużej.
Zobacz także Rusza nowa edycja budżetu obywatelskiego w Koszalinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?