Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Białogardu wróciła z urlopu macierzyńskiego do zupełnie nowego świata [ROZMOWA]

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Po 20 tygodniach obowiązkowego urlopu macierzyńskiego, Emilia Bury, burmistrz Białogardu, wróciła do pracy. Ale to już zupełnie inny świat niż ten, który zostawiła...

Długo Pani nie było, a tu takie zmiany. Oczywiście żarty żartami, ale wróciła Pani do pracy w samym środku pandemii.

Naturalnie byłam przez ten czas w kontakcie i z Karoliną, czyli moją zastępczynią, i z wieloma urzędnikami, szefami naszych jednostek, dlatego wiedziałam na bieżąco co się dzieje i jakie wyzwania przed nami. Niestety, prawo nie jest dość dobrze skonstruowane, bo okazało się, że nie jest przygotowane na burmistrza, który zachodzi w ciążę i rodzi dziecko. Mogłam, chciałam wrócić do pracy o wiele wcześniej, ale musiałam jednak odczekać te 20 tygodni.

No i wróciła Pani do zupełnie innego świata.

Sytuacja jest wyjątkowa. Z dnia na dzień zastanawiamy się wszyscy o przyszłość. Najgorsze, że nikt jej nie zna. Nikt nie wie, kiedy to się skończy. I to jest bolesne. Szkoły zostały zamknięte, małe warsztaty, zakłady pracy nie działają, nikt z nas nie był na to gotowy. A państwo, niestety, nie radzi sobie z tym wszystkim. Szkoła online w domach dziecka, w rodzinach wielodzietnych, to jakiś żart. Zaproponowana tarcza antykryzysowa to również koszmarny żart rządu. Tak, wszędzie wybuchają pożary, ale państwo nie wie jak sobie z tym poradzić. My też mamy coraz większe problemy, tak jak i chyba wszystkie samorządy. Basen, kino, odwołane obozy sportowe w BOSiR, to wszystko dziś stoi. Mamy zamknięty Urząd Miejski, pracuje tylko wydział spraw obywatelskich, ale pracownicy są wręcz wzorcowo zabezpieczeni. Ale co będzie jutro? Tak, obawiam się o jutro.

Kiedy to się skończy?

No właśnie, chciałabym, wierzę, że już pod koniec maja będziemy wracać do normalności. Bo jeśli nie, to... nawet nie chcę o tym myśleć.

Pójdzie Pani głosować 10 maja?

Nie. I poradzę moim bliskim i przyjaciołom, by absolutnie nie szli głosować. Tak, wiem, wygra wtedy osoba, której absolutnie nie chcę widzieć jako głowy państwa, ale uważam, że zdrowie i życie moich bliskich jest ważniejsze. Politykom PiS na zdrowiu Polaków zdecydowanie nie zależy.

Jak długo miasto jest w stanie funkcjonować w taki sposób jak teraz?

Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tego doświadczać długo. Pod koniec kwietnia zapewne zorganizujemy sesję Rady Miasta i podyskutujemy co dalej. Próbujemy też wspierać naszych mieszkańców. Otworzyliśmy targowisko, oczywiście przestrzegając wszystkich obostrzeń sanitarnych, wspieramy naszych seniorów, osoby niepełnosprawne, dostarczamy komputery dzieciom z domów, w których tych komputerów brakuje. Kupiliśmy maseczki dla mieszkańców, wspieramy też nasz szpital. Ale tak, jak każdy, chcemy, żeby to już się skończyło!

Pani burmistrz, a co słychać u Pani w domu? Jak dzidziuś? Ponoć przychodzi z Panią do pracy.

Ha, ha! Przychodzi to za dużo powiedziane. Przynoszę ją. Karmię piersią, później mała jest zabierana na spacer. Jest rzeczywiście ze mną tutaj w pracy. Oczywiście unikamy kontaktu, trzymamy dystans z oczywistych względów. Ale Klara jest bardzo grzeczna, zdrowa, uśmiechnięta, daje mi pracować.

Zobacz także Odsłonięcie pomnika Czesława Niemena w Białogardzie (archiwum)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo