Długo Pani nie było, a tu takie zmiany. Oczywiście żarty żartami, ale wróciła Pani do pracy w samym środku pandemii.
Naturalnie byłam przez ten czas w kontakcie i z Karoliną, czyli moją zastępczynią, i z wieloma urzędnikami, szefami naszych jednostek, dlatego wiedziałam na bieżąco co się dzieje i jakie wyzwania przed nami. Niestety, prawo nie jest dość dobrze skonstruowane, bo okazało się, że nie jest przygotowane na burmistrza, który zachodzi w ciążę i rodzi dziecko. Mogłam, chciałam wrócić do pracy o wiele wcześniej, ale musiałam jednak odczekać te 20 tygodni.
No i wróciła Pani do zupełnie innego świata.
Sytuacja jest wyjątkowa. Z dnia na dzień zastanawiamy się wszyscy o przyszłość. Najgorsze, że nikt jej nie zna. Nikt nie wie, kiedy to się skończy. I to jest bolesne. Szkoły zostały zamknięte, małe warsztaty, zakłady pracy nie działają, nikt z nas nie był na to gotowy. A państwo, niestety, nie radzi sobie z tym wszystkim. Szkoła online w domach dziecka, w rodzinach wielodzietnych, to jakiś żart. Zaproponowana tarcza antykryzysowa to również koszmarny żart rządu. Tak, wszędzie wybuchają pożary, ale państwo nie wie jak sobie z tym poradzić. My też mamy coraz większe problemy, tak jak i chyba wszystkie samorządy. Basen, kino, odwołane obozy sportowe w BOSiR, to wszystko dziś stoi. Mamy zamknięty Urząd Miejski, pracuje tylko wydział spraw obywatelskich, ale pracownicy są wręcz wzorcowo zabezpieczeni. Ale co będzie jutro? Tak, obawiam się o jutro.
Kiedy to się skończy?
No właśnie, chciałabym, wierzę, że już pod koniec maja będziemy wracać do normalności. Bo jeśli nie, to... nawet nie chcę o tym myśleć.
Pójdzie Pani głosować 10 maja?
Nie. I poradzę moim bliskim i przyjaciołom, by absolutnie nie szli głosować. Tak, wiem, wygra wtedy osoba, której absolutnie nie chcę widzieć jako głowy państwa, ale uważam, że zdrowie i życie moich bliskich jest ważniejsze. Politykom PiS na zdrowiu Polaków zdecydowanie nie zależy.
Jak długo miasto jest w stanie funkcjonować w taki sposób jak teraz?
Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tego doświadczać długo. Pod koniec kwietnia zapewne zorganizujemy sesję Rady Miasta i podyskutujemy co dalej. Próbujemy też wspierać naszych mieszkańców. Otworzyliśmy targowisko, oczywiście przestrzegając wszystkich obostrzeń sanitarnych, wspieramy naszych seniorów, osoby niepełnosprawne, dostarczamy komputery dzieciom z domów, w których tych komputerów brakuje. Kupiliśmy maseczki dla mieszkańców, wspieramy też nasz szpital. Ale tak, jak każdy, chcemy, żeby to już się skończyło!
Pani burmistrz, a co słychać u Pani w domu? Jak dzidziuś? Ponoć przychodzi z Panią do pracy.
Ha, ha! Przychodzi to za dużo powiedziane. Przynoszę ją. Karmię piersią, później mała jest zabierana na spacer. Jest rzeczywiście ze mną tutaj w pracy. Oczywiście unikamy kontaktu, trzymamy dystans z oczywistych względów. Ale Klara jest bardzo grzeczna, zdrowa, uśmiechnięta, daje mi pracować.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Zobacz także Odsłonięcie pomnika Czesława Niemena w Białogardzie (archiwum)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?