Burmistrz "prosił", więc złożyli donos

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wszczęła postępowanie wyjaśniające po piśmie trzech radnych opozycji ze Szczecinka. – Zawiadomienie o możliwości niedopełnienia obowiązków służbowych przez burmistrza zostało skierowane do ministra sprawiedliwości – rzecznik PO Ryszard Gąsiorowski mówi, że początkowo miała się nim zająć prokuratura z Wałcza, a z uwagi na zakres sprawy trafiła ono ostatecznie do Koszalina. – Na początku września zapadła decyzja, że zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające, na razie w sprawie a nie przeciwko komuś, trudno też na tym etapie przesądzać, czy komuś zostaną postawione zarzuty. Na pewno będzie to długotrwałe postępowanie, chociażby z uwagi na masę dokumentów, z tym w języku angielskim, które najpierw trzeba przetłumaczyć.
Ryszard Gąsiorowski mówi, że doniesienie dotyczy m.in. rozliczenia unijnego programu Civitas Renaissance i konieczności zwrotu 120 tys. euro dotacji i 38 tys. euro kary, jaką zapłacił Szczecinek.
- Skorzystaliśmy z namów burmistrza, który po naszych pytaniach w różnych sprawach namawiał nas, że jeżeli mamy jakieś wątpliwości to mamy je kierować do prokuratury, no to skierowaliśmy – mówi radny Marcin Bedka z Razem dla Szczecinka, jeden z autorów pisma do ministra. I dodaje, że opozycja słała już wiele różnych zawiadomień, w tym zebrano właśnie m.in. kwestie rozliczeń Civitas i programu TVN24 dotyczących np. wydzierżawienia Mysiej Wyspy.
O konieczności zwrotu dotacji pisaliśmy już wiosną – chodzi o około 600 tys. zł z Civitas (program na poprawę transportu publicznego w Szczecinku), które SAPiK wydał na usługi konsultingowe. Firmy, które je świadczyły nie zostały wybrane w przetargu, co Komisja Europejska zakwestionowała przy ostatecznym rozliczeniu. - Wcześniej takich uwag nie było – mówił nam Adam Wyszomirski, ówczesny szef SAPiK-u.
Osobą odpowiedzialną za projekt Civitas Renaissance był ówczesny dyrektor SAPiK-u to on sprawował kontrolę nad jego realizacją – mówi rzecznik ratusza Mateusz Ludewicz. - Niemniej, w czasie trwania projektu przeprowadzane były liczne audyty i żaden z nich nie wykazał nieprawidłowości przy jego prowadzeniu. Te pojawiły się dopiero przy kontroli wykonanej po kilku latach przez innych audytorów. W momencie
pojawienia się zastrzeżeń burmistrz miasta Szczecinek zgłosił sprawę do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych, tym samym dopełniając swoich obowiązków.
W ramach Civitas zrealizowano w Szczecinku kilkanaście inwestycji wartych około 6 mln euro – w tym 4 mln to dotacja, pozyskana bezpośrednio z Brukseli. Wykonano za to m.in. system informacji dla pasażerów autobusów miejskich (tablice elektroniczne na przystankach informujące o rozkładzie jazdy i rzeczywistym czasie oczekiwania na autobus), hangar na stateczki spacerowe, a jeden z nich – „Księżna Jadwiga” - przeszedł gruntowną przebudowę. Kupiono 3 busy na gaz dla Komunikacji Miejskiej, która dodatkowo jeszcze wzbogaciła się o ekologiczną myjnię i punkt techniczny. Postawiono 3 pomosty na jeziorze Trzesiecko, a wokół niego kilka kilometrów ścieżek rowerowych (w tym zupełnie nową ulicę Żeglarską). Na jeziorze pojawiły się także 2 taksówki wodne. Nie brakowało także drobniejszych inwestycji – uruchomienia wypożyczalni rowerów, riksz, wyświetlaczy z prędkością koło szkół, lamp doświetlających przejścia dla pieszych, dodatkowych kamer systemu monitoringu wizyjnego, czy sygnalizacji świetlnej na ulicy Wyszyńskiego. Powstała także strategia rozwoju transportu, a z Civitasu finansowano również kampanię promującą transport publiczny, czy rowerowy.

ZOBACZ TEŻ FILM ze strefy kibica Euro 2016 w Szczecinku

Popularne na gk24:

• Pierwszy w historii McDonald's w Koszalinie zamknięty
• Kolporter ulotek załatwił się na klatce schodowej [wideo]
• Stracił pracę za obrazę muzułmanina
• W Szczecinku kupują meble, a mieli przepić 500+...
• Wypadek pod Tychowem. Cztery osoby ranne [zdjęcia]
• Festiwal Na Fali w Koszalinie za nami [wideo, nowe zdjęcia]
• Pogoda nad morzem, atrakcje turystyczne, imprezy - gk24.pl/turystyka

Gk24.pl