Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Tychowa pisze list do premiera Mateusza Morawieckiego

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
List do premiera Mateusza Morawieckiego burmistrz Tychowa Robert Falana ma wysłać dziś. Według niego członkowie partii robią wszystko, by powstrzymać gazyfikację miasta.

Według burmistrza Tychowa Komitet Terenowy Prawa i Sprawiedliwości w Tychowie stwarza zagrożenie zatrzymanie procesu gazyfikacji miasta.

- Jaki mają w tym cel, nie wiem. Szli do wyborów z hasłem walki o czyste powietrze, a teraz robią wszystko, żeby nasza największa spółdzielnia mieszkaniowa wciąż korzystała z węgla i dymiła na miasto - opowiada nam burmistrz Robert Falana. Wyjaśnia, że już dwa lata temu podpisał wstępną umowę z państwową instytucją Polska Spółka Gazownictwa, na podstawie której Tychowo, jako „biała plama”, miało być szybko zgazyfikowane. - Bo to tanie paliwo i przede wszystkim czyste. Przestalibyśmy wreszcie zatruwać środowisko. Na razie dominują u nas kotłownie węglowe. Są dni, kiedy naprawdę trudno jest u nas oddychać - mówi burmistrz. Zapewnił, że wszystkie miejskie instytucje przeszłyby na gaz. Sporo mieszkańców też zasygnalizowało, że są zainteresowani gazem, ale największa spółdzielnia mieszkaniowa powiedziała nie. A bez niej inwestycja w gazyfikację regionu byłaby mało opłacalna. - Wrogą robotę zrobili członkowie lokalnego PiS - uważa burmistrz. - Chodzili po mieszkańcach spółdzielni i przekonywali, że będzie drożej, że będą ogromne koszty. Ja się dziwię, bo niby ich partia walczy o czyste powietrze, a w Tychowie broni jednak kotłowni węglowej.

- To nadinterpretacja, dokonana przez burmistrza. Na Walnym Zebraniu w spółdzielni mieszkańcy zagłosowali przeciwko gazyfikacji, więc dlaczego teraz mają być „za”? - pyta Sylwia Walkusz, kierownik biura poselskiego PiS w Tychowie, a zarazem radna PiS w tychowskiej Radzie Miasta. - Skąd ten pośpiech pana burmistrza w tej sprawie? Dlaczego on tak szybko chce tej gazyfikacji? Może jest to związane ze strefą ekonomiczną? Oczywiście, że wspieramy ochronę środowiska, ale nie możemy też godzić się na to, by zrobić coś na szybko, a zapłacą za to później mieszkańcy. Spora grupa spółdzielców to przecież emeryci. Dla nich nawet niewielka podwyżka to wielki problem. Dodam, że spółdzielnia niedawno wymieniła kotły za 70 tys. złotych. Ich ponowna wymiana to kolejne, olbrzymie koszty, które będą musieli przecież ponieść mieszkańcy. Dlatego na tę chwilę odpowiedź spółdzielni jest negatywna .

- Spotkajmy się i podyskutujmy. Zapewniam, paliwo gazowe to nasza szansa - przekonuje burmistrz.

Zobacz także: Konferencja partii Wiosna w Koszalinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo