Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz wywołany do tablicy

Marian Dziadul [email protected]
Tablica wywieszona przez Romana Majewskiego. Burmistrz zastanawia się, czy skierować przeciw przedsiębiorcy sprawę do sądu.
Tablica wywieszona przez Romana Majewskiego. Burmistrz zastanawia się, czy skierować przeciw przedsiębiorcy sprawę do sądu. Marian Dziadul
W ośrodku wypoczynkowym w Białym Borze w weekend pojawiła się wielka tablica z treściami krytykującymi działalność burmistrza Franciszka Lecha Kwaśniewskiego.

Nasz komentarz

Nasz komentarz

Takie są skutki, gdy ludzie się zacietrzewiają i nie chcą ze sobą rozmawiać. Merytorycznie rozmawiać, bo z pyskówek zadowoleni mogą być jedynie sprzedawcy leków uspokajających. Gdy strony konfliktu nie szukają kompromisu, nastroje się radykalizują. Dochodzi do różnych aktów desperacji, mniej lub bardziej przemyślanych. Nie chcę być złym prorokiem, ale dalsze trwanie w przeświadczeniu o swojej nieomylności samorządowych władz Białego Boru, nie wróży niczego dobrego. Nie chodzi mi tu tylko o burmistrza. Radni też nie mogą udawać, że gdy ktoś pluje, to deszcz pada.

Marian Dziadul

Właściciel ośrodka powiedział nam wczoraj, że postawił ją z desperacji.

- Ja widziałam, jak tę tablicę tu stawiali - mówiła nam mieszkanka miasta. - Ale z daleka i zdążyłam przeczytać tylko ten większy napis: "Burmistrzu Franciszku Kwaśniewski!". Dopiero teraz przeczytałam całą resztę.
Na tablicy zawarty jest m.in. protest przeciwko - według autora - "ustawianiu" przez burmistrza Kwaśniewskiego przetargów, rozdawaniu stanowisk "kolesiom i ich rodzinie". Autor twierdzi, że - z winy burmistrza - następuje degradacja turystyczna i gospodarcza gminy Biały Bór.

- Czy się z tym zgadzam? - do treści na tablicy odnosi się białoborzanka. - Ja mam takie zdanie, że jeśli coś takiego w ogóle się pojawia, to nie jest dobrze. To coś jest nie tak! Ludzie mówią na ucho różne rzeczy. Ale każdy boi się głośno o tym mówić.
Roman Majewski, właściciel ośrodka wypoczynkowego, nie ukrywa, że to z jego inicjatywy stanęła tablica.

- Jest parę ważnych dla miasta i gminy osób, które mi pomagały w tym akcie desperacji - powiedział nam wczoraj. - Tak, bo to jest akt desperacji. Burmistrz nie chce ze mną rozmawiać. Oficjalnie powiedział na ostatniej sesji, że moje pisma wrzuca do kosza. Ja chciałbym, żeby pan burmistrz oddał sprawę do sądu. Wreszcie będzie można o wielu ważnych sprawach powiedzieć szczerze i otwarcie. Ja się nie boję, na wszystko mam pisma i świadków.

Burmistrz Kwaśniewski przyznał nam wprawdzie, że tablicy na własne oczy jeszcze nie oglądał, ale zna treści na niej zawarte.

- Pan Majewski nigdy nie zaakceptował mnie jako burmistrza, chociaż zagłosowało na mnie dwie trzecie mieszkańców gminy - stwierdził. - Nigdy u mnie nie był, chociaż drzwi do mojego gabinetu są otwarte.

Franciszek Kwaśniewski dodał: - To nie jest jego pierwszy plakat. Robił je w czasie ostatniej i przedostatniej kampanii wyborczej. Czy oddam sprawę do sądu? Zastanawiam się. Najpierw muszę porozmawiać na ten temat ze swoją radczynią prawną.

Nie jest tajemnicą, że pomiędzy właścicielem ośrodka wypoczynkowego i burmistrzem istnieje długotrwały konflikt. Na ostatniej samorządowej sesji doszło pomiędzy nimi do ostrego spięcia. Zresztą nie pierwszy raz. Roman Majewski domaga się likwidacji dyskotek w ośrodku nad jeziorem Łobez, który sąsiaduje z jego obiektem.

- Tam powinna być strefa ciszy - dowodził nam Roman Majewski. - Takie samo zdanie ma zachodniopomorski wojewoda, od którego mam pismo na ten temat. Tymczasem huczy tam po całych nocach. Moi klienci skarżą się na okropny hałas.
- Gdy wojewoda przyśle takie pismo do mnie, a nie do pana Majewskiego, podparte paragrafami, to ja się do tego zastosuję - odniósł się do tej sprawy burmistrz. - Na razie ja takiego pisma od wojewody nie otrzymałem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!