- Na szczęście nie ma zgłoszeń, by ktoś z ludzi ucierpiał, natomiast jest aż 30 zgłoszeń o podtopieniach - tłumaczy kapitan Iwona Lenart ze słupskiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej.
- To był opad burzowy, nawalny. Ale nie będzie trwał dłużej niż godzinę. Po tym zmierzymy, ile wody spadło w mieście. Ale początek burzy to był bardzo intensywny opad - mówi Krzysztof Ścibor z Biura Prognoz Pogody Calvus.
W efekcie znowu nie wytrzymał takiej ilości wody kolektor odprowadzający deszczówkę z osiedli Niepodległości i Zatorza. W efekcie podtopienia są na Zatorzu, najpoważniejsze na ulicy Piłsudskiego.
Zgłoszono też zalane piwnice i zalane ulice w centrum miasta.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?