Koszaliński szpital 15 maja zawiesił przyjmowanie nowych pacjentów, z końcem miesiąca oddział ma być tymczasowo zamknięty. W regionie koszalińskim za kilka dni będzie tylko jeden oddział neurologiczny z pododdziałem udarowym. W obronie oddziału w niedzielę protestowały setki koszalinian.
Powodem zawieszenia oddziału są braki kadrowe — część lekarzy postanowiła odejść ze szpitala. Szpital szuka nowych lekarzy, problem polega na tym, że neurologów brakuje w całym kraju.
Prezydent Koszalina Piotr Jedliński postanowił dać szpitalowi, zarządzanemu przez Urząd Marszałkowski, dodatkowy argument w negocjacjach z lekarzami. Właśnie zadeklarował, że miasto zapewni lekarzom lokum. - Jako prezydent, w wyjątkowych sytuacjach mam prawo, przyznać mieszkanie poza kolejnością. Z tego prawa korzystam rzadko, zwykle chodzi o osoby chore, albo takie, które mają niepełnosprawne dzieci. Jednak dziś sytuacja jest wyjątkowa.
Prezydent Jedliński zdradził, że jest po rozmowach z doktorem Rajmundem Rajewskim, dyrektorem do spraw medycznych szpitala. Umowa wymaga jeszcze doprecyzowania. Nie wiadomo jeszcze ile takich mieszkań miasto przekaże. Ustalono jednak zasady — mieszkania nie zostaną przydzielone poszczególnym lekarzom, będą to mieszkania służbowe, w których lekarze będą mieszkać na czas pracy w koszalińskim szpitalu.
- Mam nadzieję, że dla młodych lekarzy rezydentów, mieszkanie będzie dodatkowym argumentem, by przyjąć pracę w naszym szpitalu i może by związać z Koszalinem swoją zawodową przyszłość.
Dziś najbardziej dramatyczna sytuacja jest na zawieszanej neurologii, ale umowa ze szpitalem ma dotyczyć nie tylko neurologów, ale i innych "deficytowych" specjalistów.
Sytuacja w koszalińskim szpitalu budzi w regionie wielkie emocje. Pojawiła się też na sesji sejmiku. Marszałek Olgierd Geblewicz podczas czwartkowej sesji sejmiku na pytanie opozycyjnego radnego Rafała Niburskiego (PiS) o sytuację w koszalińskim szpitalu tłumaczył, że problemy koszalińskiego szpitala to problemy finansowe, ale i kadrowe: przepracowanie i "zaszczucie" przez "nieodpowiedzialnych polityków". Zaatakował też prezydenta Koszalina. - Do tego wszystkiego dołącza się prezydent Jedliński, który mówi jak bardzo on jest zatroskany. Ale ta troska w niczym nie pomaga. Gdyby to była realna troska to by ogłosił, że przekazuje trzy mieszkania dla lekarzy — mówił, nie widząc, że prezydent już takie rozwiązanie szpitalowi zaproponował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?