Były doradca Kremla Anatolij Czubajs sparaliżowany leży w szpitalu we Włoszech. Nie może nawet zamknąć oczu. Kolejna ofiara Putina?

Były doradca Władimira Putina jest sparaliżowany i przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu na Sardynii. Nie może nawet zamknąć oczu, są podejrzenia, że go otruto.

Anatolij Czubajs, były szef sztabu Kremla i wicepremier, w marcu niespodziewanie odszedł z pracy w związku z inwazją Rosji na Ukrainę i wyjechał do Włoch. Tam jego stan nagle się pogorszył.

Wstępna diagnoza mówi o zespole Guillaina-Barrégo, która jest rzadko spotykaną chorobą nerwów dotykającą zarówno dorosłych, jak i dzieci. Zdaniem jednak wielu mediów padł on ofiarą zemsty Kremla i został otruty.

Włoskie tajne służby już rozpoczęły śledztwo w sprawie choroby Czubajsa. Byłego doradcę Kremla odwiedził też włoski prokurator. Według dziennikarki i byłej kandydatki na prezydenta Rosji, Kseni Sobczak, specjalny zespół bada miejsce, w którym zachorował były wicepremier Rosji. Włoska prasa przypomina liczne przypadki tajemniczych śmierci wrogów Putina.

Post z anty-putinowskiego kanału SVR Telegram twierdzi że Czubajs znalazł się na liście osób wrogo nastawionych do Nikołaja Patruszewa, Sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Być może ten wpływowy polityk chciał się pozbyć Czubajsa, bo ten należał do konkurencyjnego klanu Kremla.

Jeśli za otruciem stał Patruszew, zgodę na taką operację musiał wydać sam Władimir Putin.

td