We wrześniu tego roku Norbert J. wszedł do agencji bankowej w Szamotułach, wyciągnął nóż, sterroryzował nim kasjerkę i kazał jej, by oddała mu wszystkie pieniądze. Zrabował ponad 6 tysięcy.
Uciekł, przebrał się, stanął na przystanku autobusowym. Tam zatrzymali go policjanci. Skradzioną gotówkę i nóż wikary miał przy sobie. Został więc aresztowany.
Przeczytaj więcej o sprawie sprzed kilku miesięcy.
KLIKNIJ>>> Ksiądz z Białogardu uzbrojony w nóż napadł na bank w Szamotułach. Ukradł 6 tysięcy złotych!
KLIKNIJ>>> Ksiądz z Białogardu, który napadł na bank... nie jest księdzem! Rzucił sutannę dla kobiety
Teraz jednak sąd uznał, że nie ma obaw mataczenia ani utrudniania śledztwa, dlatego oskarżony w tej chwili na razie przebywa na wolności.
Grozi mu 12 lat więzienia.
Jak przebiega proces? Co zeznał były ksiądz? Jak się tłumaczył? O tym przeczytasz w papierowym sobotę (6 marca) wydaniu Głosu Koszalińskiego.
Teraz Głos Koszaliński możesz kupić w wygodny sposób przez Internet. Kliknij tutaj >>> by wejść na stronę e-głosu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?