Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Carrefour: Pracownik staje na czerwonej kropce, jeśli chce do toalety

Agnieszka Antoń-Jucha / www.dziennikwschodni.pl
W Carrefour przy ul. Andersa w Lublinie czerwoną kropkę naklejono na podłodze przy stoisku z wędlinami i serami
W Carrefour przy ul. Andersa w Lublinie czerwoną kropkę naklejono na podłodze przy stoisku z wędlinami i serami Fot. Maciej Kaczanowski
Kropka w Carrefour w Lublinie. Jeśli pracownik chce skorzystać z toalety albo zjeść drugie śniadanie, musi stanąć na wyznaczonym miejscu hali. Na czerwonej kropce czeka na kierownika, który zdecyduje, czy może mieć przerwę.

Informację o tych praktykach www.dziennikwschodni.pl otrzymał wczoraj na Alarm24. Chodzi o sklep sieci Carrefour przy ul. Andersa w Lublinie. Czytelnik napisał, że nowe zasady obowiązują od początku tygodnia.

- Tego się nie da opisać słowami, to trzeba zobaczyć. Bardziej się nie da poniżyć człowieka - żali się. - Aby załatwić potrzeby fizjologiczne, pracownicy muszą ustawić się na czerwonej kropce namalowanej na podłodze! Stają się pośmiewiskiem w oczach klientów. Kojarzy się to z obozem czy z więzieniem.

W Carrefour przy Andersa czerwoną kropkę naklejono na podłodze przy stoisku z wędlinami i serami.

Pracownicy nie chcą oficjalnie mówić o nowych zarządzeniach. Tym, do których udało nam się dotrzeć, pomysł się nie podoba.

- Do tej pory, jak chciałam skorzystać z toalety, to zamykałam kasę i szłam zgłosić przerwę głównej kasjerce. Zajmowało mi to kilka minut. Teraz muszę stawać na kropce i czekać na kierownika - mówi jedna z pracownic.

- To, że musimy sterczeć na tej kropce na oczach klientów, jest upokarzające. Wcześniej odbywało się to w dyskretniejszy sposób - dodaje inna.

Ale nawet jeśli pracownicy czekają w wyznaczonym miejscu, nie zawsze ich przełożony reaguje.

- Ostatnio czekałam "na kropce" prawie pięć minut. Kierownik nie przyszedł, bo przecież też ma swoje obowiązki. Wróciłam do swojej pracy - opowiada pracownica lubelskiego Carrefoura.

W innym lubelskim hipermarkecie sieci Carrefour, przy al. Witosa, są dwie kropki - na podłodze przy stoisku ze słodyczami i artykułami gospodarstwa domowego. Tu jeden z pracowników wyjaśnił nam, że kropki służą do spotkań z kierownikiem. Przekazywane są tu również informacje dotyczące pracy poszczególnych zmian.

Kropka w Carrefour to mobbing?

Sytuacją zbulwersowani są członkowie stowarzyszenia zrzeszającego byłych pracowników marketów.

- To ewidentne naruszenie praw człowieka i mobbing w pracy - stwierdza Jan Bartoszewski, sekretarz Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Pracowników Sieci Handlowych "Sieciowcy". - Kiedy byłem kierownikiem Kauflandu w Rudzie Śląskiej nigdy nie dopuszczałem do tego, aby pracownica musiała mi zgłaszać wyjście do toalety.

Sprawą zainteresowaliśmy lubelską inspekcję pracy. - Coś jest nie tak z organizacją pracy. Wskazywanie takich stref pracownikowi jest niepojęte. Sprawdzimy te informacje - zapewnia Krzysztof Sudoł, zastępca okręgowego inspektora pracy w Lublinie.

Przedstawiciele biura prasowego Carrefour zapytani o komentarz poprosili o przesłanie pytań e-mailem. Stanowisko sieci mamy poznać dziś - wczoraj nie udało im się zebrać wszystkich potrzebnych informacji.

Źródło:
Carrefour: Toaleta dla pracowników tylko, jak staną na kropce - www.dziennikwschodni.pl

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!