•AKTUALIZACJA 11:50
Przed południem otrzymaliśmy odpowiedź z biura prasowego marszałka. Urzędnicy potwierdzają informację, żę do przeszukań doszło i trwa przekazywanie dokumentów. Jednocześnie zapewniają, że wszystkie procedury związane z wydawaniem unijnych pieniędzy były jawne.
- W nawiązaniu do doniesień medialnych dotyczących śledztwa CBA w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Zachodniopomorskiego możemy potwierdzić, że czynności są prowadzone. Obecnie przekazujemy wszystkie materiały, o które wnieśli funkcjonariusze. Z uwagi na tajemnicę postępowania, nie jesteśmy upoważnieni do przekazywania żadnych informacji na ten temat. Jednocześnie podkreślenia wymaga fakt, że nasz Urząd dba o najwyższe standardy transparentności zarówno w zakresie dystrybucji funduszy Unii Europejskiej, zamówień publicznych, jak i udostępniania informacji publicznych. Potwierdziła to choćby szeroko nagłośniona kontrola CBA wszystkich urzędów marszałkowskich w Polsce z roku 2016, gdy rzecznik CBA zarzucał nam wielkie nieprawidłowości, a po latach czynności kontrolnych nie wykazano ani jednego uchybienia. Na tym etapie nie może oczywiście wykluczyć nielegalnego działania pojedynczego urzędnika, ale w obecnej chwili nie mamy ku takim twierdzeniom żadnych przesłanek. Niestety dotychczas niejednokrotnie mieliśmy doświadczenia w zakresie politycznych działań ze strony służb. Obecnie współpracujemy z CBA w zakresie udostępnienia wszelkich dokumentów i urządzeń wskazanych jako niezbędne do prowadzenia śledztwa i czekamy na więcej informacji- napisano w oświadczeniu (podpisano je jako biuro prasowe)
Czynności miały miejsce m.in. w siedzibie Zachodniopomorskiego Urzędu Marszałkowskiego i jego biurach oraz w siedzibach podmiotów gospodarczych i organizacjach społecznych, a także w miejscach zamieszkania urzędników samorządowych i lokalnych przedsiębiorców.
- Przedmiotem prowadzonego śledztwa są nieprawidłowości w udzielanych dotacjach przez Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski, w tym pochodzących z Funduszu Europejskiego – udzielonych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego - informuje CBA
W toku prowadzonych czynności zgromadzono obszerny materiał dowodowy, w tym elektroniczne nośniki informacji, które będą poddane oględzinom i szczegółowej analizie.
Informację potwierdził nam już prokurator Marcin Lorenc z Prokuratury Regionalnej w Szczecinie.
- Jest to nowe postępowanie. W śledztwie planowane są kolejne czynności procesowe i ma ono rozwojowy charakter - powiedział.
Czekamy na komentarz marszałka województwa, który dziś przebywa poza Szczecinem.
Gabriela Wiatr, rzecznik marszałka Olgierda Geblewicza powiedziała nam przed chwilą, że na tą chwilę urząd nie ma na razie nic do przekazania, ale w najbliższych godzinach może się to zmienić.
Radny Paweł Mucha, przewodniczący komisji rewizyjnej sejmiku już zapowiedział, że zażąda wyjaśnień od zarządu województwa.
- To bardzo niepokojące informacje dotyczące potencjalnych nieprawidłowości w udzielanych dotacjach przez Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski. Pamiętamy chyba wszyscy w Szczecinie sytuacje dotyczące początków afery melioracyjnej czy inne nieprawidłowości, które były ujawniane przez media, czy przez prokuraturę. I na pewno na najbliższym posiedzeniu komisji Rewizyjnej, którą będę zwoływał jeszcze przed sesją, będę żądał od zarządu województwa wyjaśnień w tej sprawie - powiedział nam radny Paweł Mucha, przewodniczący komisji rewizyjnej.
ZOBACZ TEŻ:
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?