Do debaty w Centrum Kształcenia Ustawicznego usiedli Mirosław Mikietyński, Krzysztof Mroziński i Mieczysław Załuski. Nie było Stefana Romeckiego.
Który z obecnych wypadł lepiej? M. Mikietyński sypał konkretnymi odpowiedziami, jak z rękawa. M. Załuski wypadł nieźle, ale bardziej atakował Mikietyńskiego niż bronił swojego programu. Natomiast K. Mroziński (dyrektor CKU zresztą) niczym szczególnym się nie wyróżnił.
Obecni na debacie uczniowie CKU chcieli wiedzieć m.in., jak kandydaci zamierzają walczyć z bezrobociem. - Trzeba uczyć przedsiębiorczości - mówił Załuski. Mroziński: - Ważna jest oferta edukacyjna dla mieszkańców Koszalina. Mikietyński: - Proponuję zwolnienia podatkowe, powiększenie strefy ekonomicznej, działalność Centrum Biznesu.
Co mają do zaoferowania młodym? Mroziński widzi szanse w uruchomieniu kierunków humanistycznych dla studentów. Mikietyński mówił głównie o mieszkaniach w systemie TBS. Załuski natomiast zaatakował: - Mieszkania? Prezydent nie miał wyjścia, musiał dokończyć to, co rozpoczęliśmy w poprzedniej kadencji. Nie było za bardzo okazji na ripostę, bo padały kolejne pytania. Także o to, jakie obiekty chcieliby kandydaci budować w Koszalinie, gdzie młodzież mogłaby spędzać czas. Mikietyński - hala przy Politechnice, centrum rekreacyjne koło Fregaty, remont stadionu "Bałtyk", no i aquapark. Załuski wytknął, że prezydent ulega gigantomanii i że chce budować park wodny za ponad 50 mln złotych. - Mogę przyrzec, że jak zostanę prezydentem, to założymy konsorcjum z miejscowymi przedsiębiorcami i zbudujemy aquapark - mówił m. Załuski. K. Mroziński chciałby zagospodarować Górę Chełmską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?