Koszaliński zespół przystąpił do meczu w Policach po dwóch z rzędu ligowych zwycięstwach. Gwardziści liczyli na kontynuowanie dobrej passy, jednak z powodu kontuzji w spotkaniu z Chemikiem zabrakło Łukasza Wiśniewskiego, Wojciecha Wójcika oraz Macieja Stańczyka, a w pierwszym składzie wybiegł zmagający się w ostatnich dniach z chorobą, Daniel Wojciechowski. Po raz pierwszy w tym sezonie w podstawowej jedenastce pojawił się Mateusz Bień.
W 17. minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Krzysztof Filipowicz. Tuż przed przerwą do wyrównania doprowadził Łukasz Szymański. Dziesięć minut po zmianie stron drugą bramkę dla Chemika zdobył Paweł Odlanicki-Poczobut. Gwardziści dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu, jednak zamiast strzelenia wyrównującego gola, tuż przed końcowym gwizdkiem stracili ukaranego drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką, Michała Szałka.
Chemik Police - Gwardia Koszalin 2:1 (1:1)
Zdjęcie: Łukasz Szymański (z prawej) strzelił jedyną bramkę dla Gwardii Koszalin w meczu z Chemikiem Police.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?