Janusz Chomontek udowodnił, że z piłką potrafi robić cuda - odbijał ją na stojąco, siedząco, ubierając się i rozbierając. Miał co prawda bić kolejny rekord - tym razem w odbijaniu piłki koszykowej - jednak bardzo silny wiatr, który wiał w tym dniu, utrudniłby znacznie podjęcie takiej próby.
- Będę bić rekord w innym czasie - ostatecznie zadecydował zawodnik. - A kiedy to ustalę z wójtem gminy Będzino. Janusz Chomontek bawił publiczność, zachęcał do wspólnej zabawy, odpowiadał na wszystkie pytania, pozował do zdjęć, rozdawał autografy.
Potem były gry i konkursy dla dzieci oraz dorosłych, występy zespołów ludowych. Można było spróbować szczęścia na loterii fantowej i ta była wręcz oblegana. Każdy chciał wygrać główną nagrodą - rower ufundowany przez PSL. Dzień zakończyła zabawa przy orkiestrze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?