To zespół chronicznego zmęczenia (CFS od ang. Chronic Fatigue Syndrome). Jednak wielu lekarzy ignoruje fakt jej istnienia. Tymczasem przybywa dowodów, że ta choroba może być naprawdę groźna. - Mamy do czynienia z przewlekłym schorzeniem - uważa prof. Allen Hutchinson z uniwersytetu w Sheffield w Wielkiej Brytanii, autor raportu poświęconego CFS, w którym opisano tysiące przypadków tej dolegliwości.
- Człowiek osłabiony traci energię do życia, ogarnia go uczucie wyczerpania, jego siły fizyczne topnieją. W zaawansowanych stanach poczucie zmęczenia jest tak intensywne, że może prowadzić do wycieńczenia - twierdzi badacz.
Początkowo z symptomami zmęczenia zgłaszali się do lekarzy głównie ludzie w wieku 20 - 40 lat. Wielu z nich robiło szybkie kariery i zanim dopadła ich tajemnicza niemoc pracowali często po kilkanaście godzin na dobę. Zjawisko nazwano "grypą yuppies". Jednak Hutchinson podkreśla, że zespół chronicznego zmęczenia nie jest tym samym co wypalenie psychiki.
- Syndrom CFS może dopaść każdego, nie tylko pracoholików z psychiką wyniszczoną nadmiernym poczuciem obowiązku i długotrwałym stresem - podkreśla.
Niektórzy są zdania, że zespół przewlekłego zmęczenia jest wywoływany przez tego samego mikroba, który jest przyczyną mononukleozy. To wirus Epsteina-Barr (EBV) z licznej rodziny wirusów opryszczkowych. Symptomy chronicznego zmęczenia są podobne, z tym że bóle gardła i głowy występują rzadziej, zamiast nich pojawia się za to wyczerpanie fizyczne i psychiczne, a czasami - zaburzenia pamięci i koncentracji.
Badania wykazały jednak, że wiele ofiar "plagi yuppies" nie ma zwiększonej ilości wirusów EBV. A zatem to nie te zarazki są przyczyną nagłej utraty sił witalnych. Hutchinson sądzi, że dolegliwość może być wywołana przez jakiegoś innego mikroba, który uaktywnia się, gdy organizm jest osłabiony. - Układ obronny podejmuje walkę z nieproszonym gościem, lecz nie potrafi go się pozbyć. Jednak walka z intruzem bardzo go wyczerpuje, powodując narastanie zmęczenia - przedstawia swoją teorię naukowiec. Z jego badań wynika, że w Wielkiej Brytanii na CFS cierpi jedna na 250 osób. Zdaniem uczonego podobnie jest w wielu innych krajach europejskich.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?