Państwo Kamil i Paulina 3 maja w kościele Ducha Świętego w Szczecinku chrzcili swojego synka Aleksandra, który urodził się dokładnie pięć miesięcy wcześniej. – Było dziwnie i przejmująco – mówią rodzice. – Nie mogliśmy nawet usiąść koło siebie. Chrzestni to w ogóle siedzieli w innych ławkach, gdzieś obok. Tak samo jak bliscy. O maseczkach nawet nie wspominamy.
Dużo wcześniej zarezerwowali lokal na przyjęcie i fotografa, aby uwiecznił ten ważny moment w ich życiu. – Wszystko musieliśmy odwołać, ale samego sakramentu nie mogliśmy i nie chcieliśmy odkładać – dodają nasi rozmówcy.
Wielu innych rodziców decyduje się jednak na przełożenie chrztów w nadziei, że restrykcje epidemiczne ulegną złagodzeniu. Odbywa się znacznie mniej chrztów. Ze ślubami jest jeszcze gorzej. Te, które odbywały się w Szczecinku w ostatnich tygodniach można policzyć na palcach jednej ręki.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?