W tym roku nabór do żłobków był prowadzony elektronicznie. Podania złożyły 453 rodziny. Przyjęto 185 dzieci, a więc 268 zostało bez przydziału. Ostateczne wyniki, kto konkretnie dostał przydział, zostaną podane po sprawdzeniu złożonych przez rodziców dokumentów. Ogłoszenia z nazwiskami zostaną wywieszone w żłobkach tzw. pierwszego wyboru w dniach od 16 do 20 maja.
Do 30 maja rodzice będą musieli potwierdzić chęć korzystania ze żłobka - w przeciwnym razie miejsce przepadnie. Rodzice, których podania przepadły w elektronicznym naborze (liczyła się liczba uzyskanych punktów, a w razie tej samej liczby komputer wybierał nazwiska losowo - tak nam tłumaczono), będą mogli od razu składać odwołania - o szczegóły najlepiej od razu pytać w żłobku.
Co dalej? Czy miasto ma jakiś plan awaryjny? - 40 dodatkowych miejsc powstanie od września przy ul. Chrzanowskiego, to rocznie dodatkowo milion z budżetu miasta - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Pozostają jeszcze miejsca w prywatnych żłobkach - tych jest około 220.
Z tym, że żłobek publiczny kosztuje około 300 zł miesięcznie, a prywatny 600 - 800 złotych. W ubiegłym roku bez przydziału w żłobku zostało ponad 250 maluchów, a więc sytuacja była podobna.
Przypomnijmy, 26 kwietnia zakończył się z kolei nabór do przedszkoli. Tam zabrakło miejsc dla 120 dzieci. Przyjęto 712 dzieci.
Do 20 maja rodzice niedoszłych przedszkolaków mogą zgłaszać odwołania w przedszkolach pierwszego wyboru. W tym czasie jest też szansa, że znajdą się tacy rodzice, którzy zgłoszą dobrowolnie do szkół swoich 6-latków - te maluchy automatycznie zwolniłyby miejsca w przedszkolach.
Alternatywą dla nowych przedszkolaków jest też 50 nowych miejsc w przedszkolu w Jamnie. Słowem - warto skorzystać z możliwości odwołania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?