Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z piłką nożną w Szczecinku? Walne MKP da wiele odpowiedzi [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Kibice w Szczecinku w nowym sezonie nadal będą mogli oglądać IV ligę
Kibice w Szczecinku w nowym sezonie nadal będą mogli oglądać IV ligę Rajmund Wełnic
Po dramatycznej walce o uratowanie IV ligi - dosłownie do ostatniego kopnięcia piłki – przyszedł czas podsumowań i rozliczeń. Szykują się zmiany w zarządzie i sztabie trenerskim Miejskiego Klubu Piłkarskiego Szczecinek.

W czwartek (29 czerwca) walne zebranie członków MKP Szczecinek, którzy zdecydują o dalszych losach zespołu. Wiadomo, że po utrzymaniu się w IV lidze, co tu ukrywać dość szczęśliwym i wywalczonym dopiero w barażu z GKS Manowo, konieczne są zmiany.

- Była pokusa, gdy przegrywaliśmy mecz za meczem, aby na wiosnę zmienić grającego trenera (Zbigniewa Węglowskiego – red.), ale jestem niemal pewien, że nowy szkoleniowiec nie uratowałby drużyny przed spadkiem –

mówi osoba będąca blisko zespołu.

- Zarząd wykazał się cierpliwością i zaufaniem do trenera, co ostatecznie dało utrzymanie. Ale nie ulega wątpliwości, że nastąpiło „zmęczenie materiału”. Zbigniew Węglowski swoje z MKP osiągnął, ale widać, że im dalej w las tym więcej drzew. Ile razy można powtarzać tę samą odprawę przedmeczową?

Z naszych informacji wynika, że po walnym dojdzie do roszad w zarządzie klubu, choć raczej nie należy się spodziewać rewolucji. Po prostu nikt – poza pasjonatami poświęcającymi swój czas i pieniądze, bo zarząd pracuje społecznie – nie garnie się do bycia działaczem. - Krytyków za to mamy pod dostatkiem – nasz rozmówca dodaje, że na dziś najpewniej ktoś nowy do zarządu wejdzie, ale trzon z prezesem Piotrem Tarasewiczem zostanie. Personalia będą się jednak ważyć do ostatniej chwili.

Przesądzona wydaje się natomiast zmiana trenera. Rozmowy z potencjalnymi następcami Zbigniewa Węglowskiego były prowadzone jeszcze w trakcie sezonu, teraz są kontynuowane. Po utrzymaniu się z MKP będą łatwiejsze, co nie znaczy łatwe. Opcja z pozostawieniem obecnego szkoleniowca też jest na stole, choć – jak słyszymy – jest najmniej prawdopodobna. Wiele zależy od postawy szczecineckiego ratusza. Miasto nie jest członkiem stowarzyszenia, ale de facto finansuje jego istnienie, a miejski OSiR zapewnia i bazę, i zaplecze treningowe, i wsparcie organizacyjne.

- Gdy w roku 2015 powstawał MKP (z fuzji Darzboru i Wielimia – red.) przyszedłem ja i kilku graczy z doświadczeniem III-ligowym, ale powiedzmy sobie szczerze, że plany awansu do III ligi z takim składem były mrzonką –

Zbigniew Węglowski mówi, że mimo to zespół do tej pory plasował się blisko ścisłej czołówki IV ligi. Dopiero w tym roku splot nieszczęśliwych zbiegów okoliczności i kontuzji sprawił, że do końca rozgrywek trzeba było drżeć o ligowy byt.

- Cały sezon graliśmy bez nominalnego napastnika, wzmacnialiśmy się juniorami i graczami z okręgówki, więc kryzys musiał przyjść.

Dokładnie perypetie MKP opisuje emocjonalne oświadczenie wydane przez zarząd klubu – można je przeczytać na końcu tego tekstu.

- MKP jest stowarzyszeniem, nikt nie może przyjść i nakazać to czy tamto – mówi trener. - Osobiście jestem zwolennikiem ewolucji, a nie rewolucji. W połowie lipca powinny się zacząć przygotowania do nowego sezonu, liga startuje na początku sierpnia i oby się nie okazało, że nie będzie kim grać.

Oświadczenie zarządu MKP Szczecinek

Za nami najtrudniejszy sezon IV ligi od momentu założenia klubu w 2015 roku. W poprzednich siedmiu sezonach MKP trzykrotnie zajmował 4. miejsce, trzykrotnie 5. i tylko raz w sezonie 2018/2019 zakończył rozgrywki poza pierwszą piątką (8. miejsce). W sezonie 2015/2016 graliśmy w finale Pucharu Polski ZZPN, a rok później wygraliśmy Puchar uzyskując awans na szczebel centralny. Po wielu latach osiągania co najmniej przyzwoitych wyników przyszedł w końcu sezon 2022/2023.

Przed rozpoczęciem rozgrywek klub opuściło wiele zawodników, którzy przed rokiem stanowili o jego sile – m.in. Jakub Okuszko, Michał Barański, Andrij Pryimak, Daniel Czerwiński czy Patryk Janczak. W pierwszej kolejce kontuzji, która wyeliminowała go z dalszej gry w całym sezonie doznał Daniel Szymański. Po rundzie jesiennej z powodów zdrowotnych treningów nie wznowił najlepszy strzelec – Jakub Kuzio. Dodatkowo do rodzinnego Wałcza wrócił podstawowy obrońca Jakub Jaworek. I choć do drużyny wrócili zimą Okuszko i Barański, to sytuacja kadrowa dalej była trudna – tym bardziej, że po meczu z Mechanikiem Bobolice wypadli z niej Maciej Góra i Zbigniew Węglowski. Jako ostatni pecha miał Łukasz Szwejda, który doznał poważnej kontuzji kolana w meczu juniorów. Niektórych graczy dodatkowo niejednokrotnie blokowały sprawy zawodowe.

Nie piszemy tego, by się tłumaczyć, ale by pokazać kontekst sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Niektórzy oceniają MKP Szczecinek przez pryzmat pięknego stadionu, doskonałego boiska, ale powiedzieć sobie trzeba jasno, że w dalszym ciągu jesteśmy klubem amatorskim i każdego dnia musimy walczyć o lepszy byt. Zarząd działa pro bono, a zawodnicy pobierają stypendia, które w dzisiejszych czasach w żaden sposób nie pozwalają na utrzymanie się z tytułu gry w piłkę nożną. Wielu z nich poświęca swój czas i zdrowie, a ten sezon dobitnie to pokazał. W naszej opinii należą im się ogromne podziękowania, bo choć niektórzy widzieli nas już w Klasie Okręgowej, to jednak wraz ze sztabem szkoleniowym doprowadzili sprawy do szczęśliwego końca i uratowali IV ligę.

Nie chowamy głowy w piasek i bierzemy pełną odpowiedzialność za sezon, który nie dał radości ani kibicom, ani osobom wewnątrz klubu. Konieczne są pewne zmiany i wkrótce one się wydarzą. Trwają rozmowy na temat zmian organizacyjnych, a ich zwieńczeniem będzie walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze, które odbędzie się 29 czerwca. Na bieżąco będziemy informować o podjętych decyzjach.

Dziękujemy wszystkim osobom przychylnym klubowi, wszystkim sponsorom z Miastem Szczecinek na czele. Choć nie daliśmy w tym sezonie zbyt wielu powodów do dumy, to pamiętajmy, że to jest sport i czasem przychodzi kryzys. Ważne, że w tym przypadku nie skończyło się katastrofą w postaci spadku. Gwarantujemy, że wnioski zostaną wyciągnięte.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto