Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co robić, by zdobyć pracę? Być punktualnym i sumiennym

(kos)
sxc.hu
Dlaczego nie możemy znaleźć pracy? To pytanie zadaje sobie wiele osób. Być może czasami wina leży po naszej stronie.

Wysyłamy dziesiątki CV, staramy się, interesujemy się rynkiem pracy, wydeptujemy ścieżki do urzędów pracy i pośredników prywatnych i nic. Żadnego efektu. Posady jak nie było tak nie ma. Po pierwsze teraz mamy do czynienia z sytuacją, kiedy to pracownicy szukają pracodawców, a nie odwrotnie, jak było w roku ubiegłym.

Fachowcy zajmujący się rekrutacją podpowiadają, że podczas szukania pracy dobrze prześwietlić obecne zapotrzebowanie na rynku. Teraz dużą szansę na zatrudnienie mają np. handlowcy. Dla tej branży ofert jest sporo. Spokojnie spać mogą raczej finansiści, szukający np. posady w bankowości.

Dobrze, a pozostali? Jak twierdzą rekruterzy czasami wielu z nas szkodzi sobie samemu. Zacznijmy od CV. Ten dokument nadal traktowany jest w Polsce, jak egzotyka. A niesłusznie. To bardzo ważny oręż w walce o pracę. Tymczasem CV są pisane niechlujnie, są długie, przegadane, niezgodne z ogólnie przyjętymi zasadami, z błędami ortograficznymi. To już często na starcie eliminuje nas z dalszych zmagań o posadę.

Kiedy już uda nam się dostać na rozmowę kwalifikacyjną, pojawiają się następne schody. Otóż okazuje się, że wielu z nas traktuje taką rozmowę jak pogawędkę kumpli, a nie jak poważną dyskusję. Przychodzimy na rozmowę np. niechlujnie lub nieodpowiednio ubrani. To dyskwalifikuje kandydatów w oczach pracodawców. Wiele do życzenia daje także u niektórych kultura osobista.

Od samego początku ważnym aspektem jest punktualność i sumienność. Dlatego też sporym błędem jest spóźnienie się na rozmowę z przyszłym szefem. Karygodne jest również przekładanie spotkania. To nie jest dobrze widziane. Rekruterzy zwracają uwagę na jeszcze jedną rzecz. O dziwo zbyt wczesne przyjście na spotkanie, także nie jest dobrze widziane.

Na naszą niekorzyść działa też czasami zdenerwowanie podczas rozmowy, rozbiegane oczy lub wręcz brak kontaktu wzrokowego z rozmówcą. To budzi podejrzenia, więc polecany jest przede wszystkim spokój i opanowanie.

Możemy się spodziewać, że firma nie zaprosi nas do współpracy, jeżeli zaproponujemy warunki zatrudnienia wzięte z sufitu. Dotyczy to głównie wysokości zarobków. Jeżeli nasze żądania finansowe są zbyt wygórowane, nie mamy dużych szans na zatrudnienie. Z drugiej strony nie możemy podać zbyt małej kwoty, bo może być to także źle odebrane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!