A to jest prowadzone za pośrednictwem wrót sztormowych. Tyle że, jeśli na razie nie ma na nie pozwolenia, to na tę chwilę cała operacja jest rzeczywiście prowadzona nielegalnie.
- To są po prostu niezłe jaja. A minister przedłużył jeszcze tę procedurę. Najpierw 31 stycznia podał, że decyzja zostanie wydana do 15 marca, teraz odesłał materiały do uzgodnienia z Urzędem Morskim w Słupsku i wydłużył termin wydania decyzji do 15 kwietnia. Prawdopodobnie ma poważny problem. Jednakże nie zmienia to postaci rzeczy. Na dzień dzisiejszy piętrzenie jest nielegalne. Kropka - podsumowuje Krzysztof Najda, szef ekologicznego Stowarzyszenia Jantar.
„Zawiadamiam, że (...) nie będzie możliwe zakończenie postępowania w terminie określonym w obwieszczeniu (...) ze względu na konieczność zachowania zasad i procedur wynikających z Kpa, w tym zajęcia stanowiska przez właściwego dyrektora urzędu morskiego w sprawie pozwolenia wodnoprawnego, dotyczącego pasa technicznego i pasa ochronnego. Przewiduje się załatwienie sprawy do 15 kwietnia” - czytamy w piśmie ministra.
Zobacz także Minister Marek Gróbarczyk nad Kanałem Jamneńskim - konferencja (archiwum)
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?