Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zrobić ze starymi częściami samochodowymi? W Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych ich nie zostawisz

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
Sprawdzane przez nas PSZOK-i w regionie rzeczywiście nie chcą przyjąć starych części samochodowych.
Sprawdzane przez nas PSZOK-i w regionie rzeczywiście nie chcą przyjąć starych części samochodowych. archiwum polskapress
Właściwie to jedynie łyse opony uda nam się za darmo oddać do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Przepracowanego oleju albo starych foteli i reflektorów nikt nie chce odebrać. Z takim problemem pozostawiono właśnie naszego Czytelnika.

- Chciałem być fair, przywiozłem więc te stare części do PSZOK, ale powiedzieli mi, że mam je zabrać i zawieźć do Sianowa, na wysypisko, bo PSZOK tego nie traktuje jako odpad komunalny i nie odbiera - opowiada nam pan Janusz, stały Czytelnik, zawodowy kierowca.

- Już nawet chciałem tam do Sianowa pojechać, ale usłyszałem, że będę musiał za to zapłacić. To są żarty i kpiny, po prostu śmiechu warte. Płacę spore pieniądze za śmieci, a jeszcze mam dodatkowo płacić, bo akurat ktoś uznał, że tych kilku plastików i dwóch siedzeń z samochodu nie traktuje się jak odpad? Naprawdę dziwna i kuriozalna sprawa. Pewnie, nie wyrzucę tego do lasu, ale widzę coraz więcej takich odpadów na poboczach. Ktoś powinien się wreszcie obudzić i to wyjaśnić - denerwuje się Czytelnik.

Sprawdzane przez nas PSZOK-i w regionie rzeczywiście nie chcą przyjąć starych części samochodowych, a ich pracownicy powołują się na odpowiednie przepisy. Twierdzą, że to ustawodawca uznał, że części samochodowe nie są odpadami komunalnymi.

- Innymi słowy, według przepisów zwykły mieszkaniec nie produkuje takich śmieci, więc my nie możemy od niego tych elementów odebrać - słyszymy w PSZOK Koszalin. Podobnie w Mielnie, Białogardzie.

Zajrzeliśmy do tych przepisów. I rzeczywiście, zgodnie z ustawą produkty powstałe w wyniku obsługi lub naprawy samochodów nie są zaliczane do odpadów komunalnych, a więc urzędy miast i gmin nie mają obowiązku zajmować się nieodpłatnie ich zagospodarowaniem.

- I dlatego tych śmieci samochodowych znajdujemy w lasach i przydrożnych rowach rzeczywiście coraz więcej - przyznają nam w PSZOK-ach.

- To powinno być więc uregulowane na poziomie co najmniej uchwały Rady Miasta. Ale wiadomo, wszyscy oszczędzają na czym się da. Tylko, że za wyciąganie śmieci z rzek i lasów i tak zapłaci miasto - słyszymy.

Co jednak ciekawe, do PSZOK można oddać stare opony. Ale to właściwie jedyna część samochodowa, którą od nas odbiorą za darmo. Z jednego gospodarstwa domowego można oddać aż 12 sztuk opon rocznie.

Ponadto możemy też oddać resztki kosmetyków do pielęgnacji auta, spalone żarówki, stare dywaniki samochodowe i filtry powietrza. I jeszcze rada: naprawiając samochód w warsztacie czy serwisie pozostawmy tam stare części. Właściciele warsztatów mają podpisane stosowne umowy na zagospodarowanie i utylizację tych elementów. Warsztat to właściwie też jedyne miejsce, w którym możemy zostawić przepracowany olej. Bo tego też PSZOK-i nie chcą przyjmować.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera