Cyfrowa rewolucja w Domach Pomocy Społecznej powiatu koszalińskiego. To przedsięwzięcie innowacyjne w skali kraju

O przekazaniu 2,5 miliona zł na utworzenie systemu poinformował Paweł Szefernaker, wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, koszaliński poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Zobacz także Przebudowa amfiteatru w Koszalinie na finiszu. Miasto przejęło obiekt

– To sto procent wnioskowanej kwoty – podkreślił.

– Dzięki tym środkom zarządzanie DPS-ami będzie można wprowadzić w XXI wiek.

Starostwo Powiatowe w Koszalinie prowadzi pięć DPS-ów – w Cetuniu, Mielnie, Parsowie, Nowych Bielicach i Żydowie. Są w nich 602 miejsca dla mieszkańców, a zatrudnionych jest 445 pracowników. Impuls do stworzenia elektronicznego systemu zarządzania dała działalność Domów w czasie pandemii. Samorządowcy szukali rozwiązania, które pozwoli zabezpieczyć podopiecznych i pracowników oraz usprawnić funkcjonowanie.

- System ten, innowacyjny co najmniej w skali kraju, może być wzorem dla DPS-ów w całej Polsce. Ułatwi pracę opiekunom, przez co poprawią się warunki naszych podopiecznych – wskazał starosta koszaliński Marian Hermanowicz.

– Przetarg postaramy się przeprowadzić w lipcu, by do końca roku system zaczął działać.

Prace nad projektem zaczęły się w ubiegłym roku. Na czym dokładnie polegać będą zmiany?

- Zaczynają się już na etapie kontroli dostępu do DPS-u, co w sytuacji zagrożenia epidemicznego ma ogromne znaczenie. Drugi element to stałe monitorowanie funkcji życiowych mieszkańców oraz ich lokalizacji – wyjaśnia Mariusz Ryndziewicz, pełnomocnik zarządu powiatu ds. realizacji wdrożenia systemu.

- Będziemy wyposażali także DPS-y w nowoczesne sieci Wi-Fi –dodaje.

System zakłada też stworzenie Indywidualnych Planów Wsparcia Mieszkańca. To kompleksowe zadania, związane ze zdrowiem psychicznym, ale też szeregiem usług zdrowotnych, farmakologią, rehabilitacją.

- Bardzo ważną funkcją inicjatywy jest też umożliwienie mieszkańcom kontaktu z rodziną poprzez telekonferencje oraz zdalne usługi medyczne – wskazuje Mariusz Ryndziewicz. Nowoczesne urządzenia zmierzą między innymi parametry serca i układu krążenia. Wyniki badań lekarz od razu zobaczy na swoim komputerze.

- Kiedy program zostanie wdrożony, zmieni się właściwie wszystko – mówi Karina Gembal, kierownik oddziału terapeutyczno-opiekuńczego Domu Pomocy Społecznej w Parsowie.

– Będzie można przydzielać pracownikom zadania, które po wykonaniu będą odznaczać w systemie. Mówiąc obrazowo, działać będzie wirtualny grafik, w którym pracownik znajdzie konkretne zadanie, jak obracanie chorego leżącego, by zmniejszyć ryzyko wystąpienia odleżyn. Po wykonaniu danej czynności opiekun odznaczy ją na tablecie. Z kolei z perspektywy podopiecznego najważniejszy będzie kontakt z rodziną. Mamy podopiecznych z całej Polski i często bliscy nie mają możliwości częstych przyjazdów. Teraz kontakt, ten cyfrowy, będzie możliwy.