Chodzi między innymi o 30-procentową podwyżkę od 1 września. - Będziemy pracować w czarnych koszulkach. Na budynkach szpitala w Bytowie i Miastku zawisną czarne flagi. Chcemy dalej negocjować. Jeśli jednak stanowisko dyrekcji się nie zmieni, to nie wykluczamy strajku - mówi Maria Jelonek, szefowa związku zawodowego pielęgniarek i położnych w Szpitalu Powiatu Bytowskiego.
Zbigniew Binczyk, dyrektor szpitala, cały czas twierdzi, że nie ma pieniędzy na podwyżki od września. Obiecuje je za to od października, zgodnie z rządową ustawą. - Wtedy będzie to realnie 7,5 procent. Na to nie idziemy - oznajmiają pracownicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?