Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarny Tydzień w MOPS-ie. Darłowo dołącza do protestu

Wojciech Kulig
Radek Koleśnik
Trwa Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej. Do protestu dołączyli pracownicy darłowskiego MOPS-u. Ich główne postulaty to przede wszystkim podwyżka wynagrodzeń oraz lepsze warunki pracy.

Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Darłowie dołączyli do ogólnopolskiego protestu, bo jak sami mówią mają już dość ignorowania i lekceważenia ich postulatów.

- W październiku w Warszawie odbył się protest wszystkich pracowników pomocy społecznej. Niestety, nie było efektów. Rozmowy zostały przerwane. W ramach dalszego protestu zorganizowano czarny tydzień - mówi nam Grażyna Stawecka, pracownik socjalny w darłowskim MOPS-ie. Głównie chodzi o zbyt niskie płace. - Od lat nie mamy żadnych podwyżek, a jeśli je mamy to są naprawdę śladowe pieniądze - dodaje.

Jak mówią nam pracownicy problemem są też warunki pracy. Są pomieszczenia, gdzie przebywa trzech pracowników socjalnych, do których przychodzą mieszkańcy ze swoimi problemami, często bardzo intymnymi, nie ma możliwości swobodnej rozmowy.

Protestujący twierdzą, że są lekceważeni przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. - Byliśmy na ogólnopolskim proteście. Wypowiadała się osób, która pracuje w Domu Pomocy Społecznej. Proszę sobie wyobrazić, że opiekunka osób chorych zarabia 1600 złotych na rękę. Za służbę w nocy dostaje 15 złotych dodatku, kiedy pielęgniarka w szpitalu dostaje 150 złotych. Jak się nie solidaryzować z takimi osobami? - pyta Grażyna Stawecka, która razem ze swoimi koleżankami z pracy przez cały tydzień postanowiła przychodzić do pracy ubrana na czarno. Pracownicy pomocy społecznej domagają się także zrównania wynagrodzeń w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej z urzędami gmin i miast. Chcą, żeby pensje były podobne do wynagrodzeń pracowników samorządowych.

- Od 1990 roku jesteśmy ignorowani przez ministerstwo. W taki fajny worek o nazwie praca socjalna wrzuca nam się po prostu wszystko. Zadań przybywa, a pieniądze są takie same cały czas. Dodatkowo każą nam się dokształcać, za tym powinny iść pieniądze. To jest nasz główny problem - zaznacza nasza rozmówczyni.

W środę, 21 listopada przypada Dzień Pracownika Socjalnego. Przedstawiciel Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej - jeden z organizatorów protestu - odmówił udziału w rządowych obchodach tego święta. Paweł Maczyński, wiceprzewodniczący Federacji stwierdził, że wytrzymałość pracowników socjalnych jest na granicy.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Darłowo: Wyprawa Oshee World Expedition na wyspie Bornholm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo