Czas na pierwszych magistrów kołobrzeskiego wydziału Społecznej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania

Uczelnia, której siedzibą stał się przedwojenny, charakterystyczny gmach przy ul. Kasprowicza, mieszczący do niedawna biurowiec Uzdrowiska Kołobrzeg SA, wkomponowała się już w krajobraz Kołobrzegu.

To jedyna szkoła wyższa, której kołobrzeski wydział proponuje studentom studia dzienne. Z roku na rok przybywa propozycji kształcenia. Uczelnia rozpoczęła swoją ofertę od stosunków międzynarodowych.

- Od czterech lat hitem jest fizjoterapia, studiowana na studiach zaocznych i dziennych - mówi Edward Wiśniewski, dziekan kołobrzeskiego wydziału.
W 2007 roku studia licencjackie ukończyło 110 pierwszych absolwentów. Większość z nich przystąpiła w Kołobrzegu do uzupełniających studiów magisterskich.
- W połowie września rozpoczną się obrony pierwszych magisterek - oznajmił z dumą Edward Wiśniewski.

Ubiegły rok akademicki wydział rozpoczął z nowymi kierunkami: rachunkowością i finansami, logistyką i kosmetologią. W grudniu 2006 roku łódzka uczelnia otrzymała zgodę na nadawania stopnia doktora zarządzania. Dwa lata temu w kołobrzeskim wydziale rozpoczęło się trzyletnie, płatne seminarium doktoranckie. To dość kosztowne wyzwanie, bo wpisowe wyliczono na 500 zł, każdy miesiąc kształcenia na 400 zł, a obronę pracy doktorskiej na 9 tys. złotych. Do pracy, której finałem ma być tytuł doktora, przystąpiło jednak 21 studentów z Kołobrzegu i regionu, w tym z Koszalina i Białogardu.

Po dwóch latach z początkowej grupy pozostało 11 studentów. - Trzy lata seminarium obejmuje 360 godzin zajęć z wysokiej klasy naukowcami m.in. z Łodzi, Warszawy, Koszalina czy Szczecina mówi Edward Wiśniewski.

Od października w kołobrzeskim wydziale łódzkiej uczelni możliwe będą bezpłatne studia kosmetologiczne. 60 osób będzie mogło studiować dziennie, 30 zaocznie. W przyszłym roku uczelnia chce zaprosić na studia pielęgniarskie. Również za darmo.