Na Zielonej Górze
Święty został zrzucony z Mostu Karola w Pradze w roku 1393 na rozkaz króla Wacława IV Luksemburczyka (ponoć nie chciał ujawnić tajemnicy spowiedzi żony władcy).
Już w średniowieczu figury Nepomucena z charakterystyczną aureolą nad głową w postaci gwiazdek ustawiano nad wszelkimi wodami. Święty miał chronić przed powodzią. Podnóże Zielonej Góry podmywa jezioro Konvent, zasilane rzeką Sazavą. Stąd pewnie idea nazwania opactwa imieniem świętego. Tym sposobem Nepomuk chronił przed powodzią całe miasto.
Opactwo wzniesiono jako jedną wielką nepomucenową gwiazdę, bo i mur wieńczący wzgórze i stojący po środku kościół ustawiono na planie tej geometrycznej figury.
Symbolika gwiazdy jest zresztą widoczna na każdym kroku, gdy zwiedza się tę wspaniałą, wpisaną w roku 1994 na listę światowego dziedzictwa UNESCO budowlę.
Szwedzi nie zdobyli
Zasadniczo architektura opactwa reprezentuje styl barokowy, choć w sklepieniach klasztornych krużganków, kaplic i w ich ostrołukowych oknach pobrzmiewają akcenty późnogotyckie. W ołtarzu głównym w kościele znajduje się figura męczennika wynoszonego przez anioły do nieba. Ołtarze boczne poświecono czterem ewangelistom.
W roku 1642 - pod koniec wojny trzydziestoletniej - szwedzki oddział próbował zdobyć warowne wzgórze, ale mieszczanie odparli atak.
Dziś monastyru nie trzeba zdobywać. Jego bramy szeroko otwarte. Za mury okalające wzgórze (przestrzeń pomiędzy murem a kościołem zajmuje cmentarz) można wejść o każdej porze dnia.
Zwiedzanie kościoła odbywa się w godz. 9.00-17.00. Dorośli płacą 60 koron, dzieci i studenci - 40.
Zamek nad jeziorem
Na przeciwległym brzegi jeziora Konvent znajduje się zamek i Muzeum Książki, a także średniowieczny kościół, który od XIII stulecia należał do cystersów.
Warto też zwiedzić Stare Miasto z ratuszem i barokowym kościołem, pochodzić po uliczkach i nad brzegiem Sazavy.
Źródło:
Opactwo św. Jana Nepomucena w Żdarze - dziedzictwo UNESCO w środkowych Czechach - www.pomorska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?