Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwona Dzierżęcinka w Koszalinie. Ratusz nie ukarze

Rafał Wolny
Rafał Wolny
Pod koniec października Dzierżęcinka zabarwiła się na czerwono
Pod koniec października Dzierżęcinka zabarwiła się na czerwono Mariusz Rodziewicz
Pod koniec października Dzierżęcinka zabarwiła się na czerwono.

Do zanieczyszczenia pigmentem ścieków, które spłynęły do rzeki, doszło na terenie firmy Agrobud przy ul. Szczecińskiej.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zapewniał, że zdarzenie nie spowodowało poważniejszych skutków w środowisku, ale wystąpił do Urzędu Miasta o ukaranie winnych za nieostrożność na podstawie ustawy o zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków.

Jak się dowiedzieliśmy, ratusz nie wyciągnie jednak żadnych konsekwencji.

- Do zdarzenia doszło w sposób niezamierzony i jednorazowy, w związku z czym przepisy wspomnianej ustawy nie znajdują zastosowania i organ samorządowy nie jest uprawniony do działań w tej sprawie - wyjaśnia Robert Grabowski, rzecznik magistratu, wskazując, że kompetencje posiada za to Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

Ta wszczęła już postępowanie w sprawie zobowiązania Agrobudu do wykonania działań naprawczych.

Wszystko wskazuje na to, że do piątkowego zanieczyszczenia rzeki Dzierżęcinki doprowadziła firma „Agrobud”. Na razie nie jest znany stopień zagrożenia dla środowiska. Fakt, że rzeka w dolnym biegu jest zabarwiona na czerwono zauważyli przedstawiciele Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych podczas rutynowej kontroli. – Natychmiast zawiadomiliśmy odpowiednie służby – mówi Mieszko Kowalczyk, zastępca dyr. ds. eksploatacji ZZMiUW. Te wykryły, że zanieczyszczenia dostają się do Dzierżęcinki na wysokości remontowanego niedawno mostku łączącego ul. Franciszkańską z Batalionów Chłopskich. Po nitce do kłębka służby dotarły do siedziby jednego z oddziałów Agrobudu przy ul. Szczecińskiej. – Wszystko wskazuje, że na jego terenie doszło do wycieku pigmentu do kostki brukowej, który, spłukany, spłynął kanalizacją do rzeki – uściśla Beata Atałap, kierownik koszalińskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Koszalinie. W piątkowe popołudnie nie były jeszcze znane dokładne przyczyny, skala wypadku ani ilość wpuszczonych do środowiska chemikaliów. A przede wszystkim ich skład, a co za tym idzie stopień szkodliwości. – Do południa nie mieliśmy żadnych informacji o śniętych z tego powodu rybach, ale na razie nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic więcej – usłyszeliśmy od Beaty Atałap. Zanieczyszczenie zaczęło się już przedostawać do jeziora Jamno, ale przedstawiciele WIOŚ i ZZMiUW zapewniają, że na tej wysokości zawiesina jest już mocno rozrzedzona.

Czerwona Dzierżęcinka w Koszalinie. Nowe fakty [wideo, zdjęcia]

Zobacz także Czerwona Dzierżęcinka w Koszalinie

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!