Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Część osób rezygnuje z drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Czym to grozi?

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Punkt szczepień w Centrum Medycznym REVITA.
Punkt szczepień w Centrum Medycznym REVITA. Wojciech Wojtkielewicz
Nie pojawiają się na drugim szczepieniu przeciwko COVID-19 i nawet o tym nie uprzedzają punktów szczepień - część pacjentów świadomie rezygnuje z drugiej dawki. Choć jak mówią lekarze, zjawisko jest raczej marginalne, to utrudnia pracę punktów. Czy istnieją mechanizmy kontroli takich osób? I jak niepełne zaszczepienie wpływa na odporność na koronawirusa?

O tym, że część osób nie pojawia się na szczepieniach w pierwszym terminie i że może to wynikać ze zorganizowanej akcji antyszczepionkowców, pisaliśmy już w artykule:

Problem jednak dotyczy także tych, którzy przyjęli pierwszą dawkę, ale - z różnych powodów - nie decydują się na ponowne podanie preparatu.

- Niewielki procent osób nie pojawia się w terminie drugiej dawki - przyznaje Szymon Bielonko, koordynator punktu szczepień przy ul. Broniewskiego w Białymstoku. - Częściej pacjenci nie pojawiają się w pierwszym terminie. Problem drugich dawek dotyczy przeważnie osób, które szczepiły się AstrąZeneką. Wielu nauczycieli miało objawy grypopodobne po podaniu pierwszej dawki i wahało się, czy przyjąć drugą. Wiem, że przewodniczący ZNP apelował do nauczycieli, aby przyjmowali drugą dawkę. Już niedługo zobaczymy, jak będzie to wyglądało.

Jak mówi Szymon Bielonko, pracownicy punktów szczepień nie mają żadnych wytycznych, które nakazywałyby im monitorowanie osób, które nie pojawiły się na drugim szczepieniu. To indywidualna decyzja pacjentów, z której nie są rozliczani. Natomiast, absencje bez uprzedzenia dezorganizują pracę punktów.

- Musimy szukać pacjentów, którzy mogą przyjąć szczepionkę wcześniej. Jeśli to się nie udaje, pojawia się ryzyko utylizacji - mówi koordynator punktu szczepień przy ul. Broniewskiego w Białymstoku.

Marzena Bednarczyk, koordynator ds. szczepień z Centrum Medycznego REVITA, również przyznaje, że problem rezygnacji z drugich dawek jest raczej marginalny.

- Zdarza się, że ktoś nie pojawia się w terminie podania drugiej dawki. Zwykle jednak są to sytuacje, gdy ktoś jest chory i nie może zaszczepić się - mówi Marzena Bednarczyk. - Owszem, mamy pojedyncze przypadki osób, które gorzej zniosły pierwszą dawkę i nie chcą się zaszczepić drugą. To zwykle ci, którzy przyjęli preparat AstraZeneca. Jednak zawsze w takiej sytuacji staramy się rozmawiać z pacjentem i go przekonywać. I zwykle po takiej konsultacji pacjenci stają się spokojniejsi i decydują się na powtórne zaszczepienie.

Pacjenci, którzy nie pojawią się na drugim szczepieniu nie muszą liczyć się z tym, że ktoś ich będzie potem "ścigał" i rozliczał ze szczepienia. Jednak, jak mówi prof. Joanna Zajkowska, podlaska konsultant ds. epidemiologii, istnieją zdrowotne skutki takiego zaniechania:

- Nieprzyjęcie drugiej dawki powoduje, że odpowiedź organizmu na nią będzie słabsza i może nie być wystarczająca, aby osiągnąć cel obrony przez koronawirusem. Skuteczność takiego szczepienia jest zdecydowanie mniejsza. Z czasem przeciwciała, które zostały wygenerowanie po podaniu pierwszej dawki wytracają się i jeśli nie mamy dawki przypominającej, to ta ochrona szybciej kończy się.

Skuteczność szczepionek

Jak wygląda skuteczność poszczególnych szczepionek stosowanych obecnie w Polsce? Przypomnijmy - na podstawie danych zawartych w charakterystykach poszczególnych produktów leczniczych - jak kształtują się procentowe poziomy nabywanej odporności po wybranych preparatach.

Szczepionka AstraZeneca

Szczepionka koncernu AstraZeneca podawana jest w dwóch dawkach. Po pierwszej skuteczność wynosi około 60 proc., przyjęcie drugiej zwiększa ją do ok. 80 proc. Natomiast skuteczność ochrony przed ciężkim przebiegiem COVID-19 jest bliska 100 proc.

Szczepionka Comirnaty (BioNTech/Pfizer)

Deklarowana skuteczność po przyjęciu pierwszej dawki tej szczepionki to 69 proc. (po upływie 12 dni od podania zastrzyku). Osoba, która otrzymała drugą dawkę preparatu, jest chroniona przed COVID-19 w 95 proc. (po 14 dniach od zastrzyku).

Szczepionka firmy Moderna

Skuteczność szczepionki Moderna w zakresie zapobiegania COVID-19, bez względu na wcześniejsze zakażenie SARS-CoV-2 (określane na podstawie badania serologicznego i badania próbki z wymazu NP w punkcie wyjściowym) w ciągu 14 dni po podaniu drugiej dawki wynosiła 93,6%.

Szczepionka Johnson&Johnson

Szczepionka firmy Johnson&Johnson (COVID-19 Vaccine Janssen) to preparat jednodawkowy. Ogólną skuteczność oceniono na 66 proc. Skuteczność w zapobieganiu ciężkiej postaci COVID-19 wyniosła zaś finalnie 85,4 proc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Część osób rezygnuje z drugiej dawki szczepionki przeciw COVID-19. Czym to grozi? - Kurier Poranny