Czołowe zderzenie samochodów w wojsku [zdjęcia, wideo]

Żołnierz powinien nie tylko bronić kraju, ale też umieć pomóc w każdej innej sytuacji zagrożenia - z tego założenia wychodzą koszalińscy mundurowi i szkolą się. We wtorek żołnierze i pracownicy cywilni Wojska Polskiego z koszalińskich jednostek wzięli udział w szkoleniu, które przygotowano dla nich w 17. Wojskowym Oddziale Gospodarczym. Rozpoczęła je bardzo realistyczna symulacja wypadku drogowego - zderzenia czołowego dwóch samochodów. - Na spokojnie, bez emocji, krok po kroku dowiadywaliśmy się, co należy zrobić, kogo najpierw zawiadomić o zdarzeniu, jak udzielić pomocy - wyjaśnił Andrzej Wojciechowski, rzecznik prasowy komendanta 17. WOG. - Szkolenie uzupełniające profilaktyki bezpieczeństwa jest dla żołnierzy i pracowników cywilnych bardzo ważne. Nie tylko dlatego, że wojsko używa m.in. pojazdów o dużych gabarytach. Pamiętajmy, że mundurowi to również uczestnicy ruchu drogowego, jak każdy inny kierowca. Każdy odważny mógł też skorzystać z symulatora dachowania oraz symulatora zderzenia czołowego. - Gdzieś z tyłu głowy wiemy, że nawet przy małej prędkości podczas zderzenia czołowego siły, które działają na kierowcę i pasażera są potężne i - jeśli nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa - mogą wyrwać go z fotela. Jednak kiedy się to przeżyje samemu, tu na placu, bez adrenaliny i emocji, które towarzyszą zdarzeniom drogowym, zdziwienie jest ogromne - podkreślił Andrzej Wojciechowski. Kierowcy mogli też sprawdzić, jak promile wpływają na szybkość reakcji i ostrość widzenia. Alkogogle udowodniły, że nawet niewielka ilość alkoholu fatalnie wpływa na zdolność koncentracji. Podobne szkolenia prowadzone są co rok. Odbywają się w ramach miesiąca logistyki. 17. WOG 17. Wojskowy Oddział Gospodarczy jest stacjonarną jednostką logistyczną, utworzoną w celu realizacji zabezpieczenia finansowego i logistycznego jednostek i instytucji wojskowych w rejonie odpowiedzialności obejmującym powiaty: białogardzki, kołobrzeski, koszaliński, sławieński i miasto Koszalin.