Do groźnego wypadku doszło w piątkowy późny wieczór na ulicy Poniatowskiego w Szczecinku, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. Ucierpiał kilkunastoletni chłopiec.
Na środku jezdni zderzyła się taksówka seat alhambra i osobowy ford mondeo. Jak do tego doszło? Oddajmy głos kierowcy taxi: - Jechałem z klientką i już z daleka widziałem, że ford zachowuje się dziwnie, zjechał na chodnik i trawnik z mojej strony - relacjonuje.
- Próbowałem go ominąć, a on wtedy zjechał na ulicę wprost we mnie. Oba pojazdy zostały poważnie uszkodzone. Urazu głowy doznał także chłopiec jadący na fotelu pasażera w fordzie, który uderzył głową w przednią szybę. Okoliczności wypadku bada policja.
Skutki zderzenia na ulicy Poniatowskiego w Szczecinku. Kierowca forda odmówił dmuchania w alkotest i policjanci zabrali go do szpitala na pobranie krwi.