Testy są kosztowne, usłyszała od zastępczyni prezydenta do spraw społecznych, Ilony Grędas – Wójtowicz.
- Łącznie, w naszych przedszkolach i żłobkach mamy ponad 800 pracowników. Mówię o nauczycielach i obsłudze - wyliczyła urzędniczka. - Koszt przebadania wszystkich tych osób, to ok. pół miliona złotych. Zakładając , że byłyby to testy wysokiej jakości , których cena to ok. 450 – 500 złotych. Gdybym miała pokłady niespożytych środków finansowych, to nie wdziałabym problemu aby takie testy przeprowadzić. Nie mniej jednak, gdybyśmy zmierzali do przebadania nauczycieli, to uważam, że takie badania należałyby się także urzędnikom Urzędu Miasta, Straży Miejskiej, pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i innych jednostek miejskich, w tym spółek, gdzie jednak dochodzi do kontaktu z osobami z zewnątrz.
Ilona Grędas - Wójtowicz dodała, że rozwiązaniem byłaby powszechna dostępność do testów, a tej nie ma. Podczas spotkania z radnymi podkreśliła jednak, że to jej opinia, bo ostateczną decyzję w tej sprawie i tak podejmowałaby prezydent miasta Anna Mieczkowska, a tego dnia panie nie miały jeszcze ze sobą kontaktu.
To samo pytanie skierujemy więc dziś do prezydent Mieczkowskiej.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?