Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Państwowego Zakładu Higieny wynika, że nowotwory złośliwe są największym zagrożeniem dla zdrowia i życia Polaków, pomiędzy 45. a 69. rokiem życia. Rak jest też główną przyczyną przedwczesnej śmierci wśród kobiet. Wyjątkowo groźny dla obu płci jest nowotwór tchawicy, oskrzela i płuc. Umieralność z powodu nowotworów złośliwych w Polsce jest niestety wyższa niż w innych krajach Unii Europejskiej. Tymczasem jak zaobserwowano za oceanem, tam liczby maleją z roku na rok. Organizacja American Cancer Society odnotowała, że w ciągu ostatnich dwóch dekad współczynnik umierających na nowotwory w Stanach Zjednoczonych sukcesywnie spadał. Od 2015 roku, liczba zgonów z powodu raka u mężczyzn i kobiet zmniejszyła się o 26 proc., w stosunku do początku lat 90 -tych. Tym samym przełożyło się to na ponad 2 miliony uratowanych ludzi.
Profilaktyka jest znacznie tańsza niż leczenie. Mimo, że nowotwory w Polsce są leczone przede wszystkim w szpitalach publicznych, to szereg badań diagnostycznych pacjenci są zmuszeni wykonywać prywatnie. A to niestety kosztuje. Polacy nie zdają sobie sprawy, jak dużo. - To pokazuje, że nie znamy realiów i nie wiemy z czym tak naprawdę wiąże się choroba nowotworowa. Nowotwory mają ogromny wpływ na życie rodziny osoby chorej i to w każdej jego sferze – mówi Marta Pokutycka-Mądrala, rzecznik prasowy Nationale-Nederlanden.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?