Interwencja poselska Lubczyka w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych dotyczy informacji przekazanych mu przez pielęgniarki koszalińskiego szpitala. Te utrzymują, że dyrektor placówki, Andrzej Kondaszewski, zawnioskował do ZUS o odroczenie składek i rozłożenie ich na raty. - Chcemy wiedzieć, czy szpital nie zalega, bez wiedzy ZUS, z płatnością za składki pracowników placówki za ubiegłe miesiące - mówił Lubczyk.
- Ze względu na trudną sytuację szpital wystąpił do ZUS o rozłożenie na raty bieżącej płatności z tytułu składek - powiedziała Marzena Sutryk, rzecznik szpitala. - Nikt absolutnie nie uchyla się od płacenia składek ZUS, one zostaną zapłacone, ale w późniejszym terminie. Takie rozwiązanie ZUS stosuje wobec szpitali, ale też wobec innych instytucji, czy firm w całym kraju. Nie ma powodów do niepokoju, ani do wprowadzania nerwowej atmosfery, czy wywoływania negatywnych emocji wśród pracowników - zapewniła rzeczniczka.
Czekając na odpowiedź z ZUS-u, poseł Lubczyk i Radny Papiernik zapowiadają ponadto kontynuację ich projektu Szpitalne historie. Zbierają oni sygnały od pracowników szpitala dotyczących sytuacji w lecznicy. Swoje - także anonimowe - zgłoszenia przesyłać można na maila: [email protected], albo kontaktując się z inicjatorami za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przypomnijmy też, że niedawno odbył się protest pielęgniarek i innych pracowników medycznych szpitala w Koszalinie dotyczący zaległości w wypłatach. - Nie wszyscy pracownicy otrzymali wynagrodzenia ustawowe. Proponuję pokrzywdzonym pracownikom szpitala iść z tym do sądu pracy i złożyć pozew zbiorowy jeśli do 2 listopada pieniądze się nie pojawią. Jako biuro poselskie oferujemy pomoc prawną tym zakresie - zapowiedział Lubczyk.
Co na to szpital? Instytucja uruchomiła wypłatę podwyżek ustawowych dla personelu medycznego za lipiec tego roku. - Z powodu niedoszacowania budżetu na podwyżki pensji ze strony NFZ, na tym etapie możliwe było wypłacenie podwyżek tylko w części dotyczącej wynagrodzenia zasadniczego - powiedziała Marzena Sutryk. - Wynagrodzenia należne za pierwsze półrocze tego roku zostały wypłacone w całości. Dyrektor szpitala deklaruje i to padło na spotkaniu z oddziałowymi, że jak tylko środki z tytułu ustawowych podwyżek zostaną przez NFZ uzupełnione, wówczas zostaną wypłacone pozostałe należności na rzecz personelu objętego ustawą.
Miesięcznie szpital potrzebuje ponad 3 mln zł na podwyżki dla pracowników, w tym dla personelu medycznego i pozostałych zatrudnionych w Szpitalu. Obecnie miesięcznie brakuje ok. 2 mln zł, by lecznica mogła zrealizować zaległe oraz bieżące wypłaty. - Szpital znalazł się wśród placówek, które mają być objęte wsparciem ze strony Ministerstwa Zdrowia. Czekamy na kolejne decyzje i na dodatkowe środki, które pozwolą w pełni zrealizować ustawowe podwyżki dla personelu - podsumowała rzeczniczka.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?