Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Kołobrzegu jest gdzieś plaża także dla psów?

Iwona Marciniak [email protected]
www.sxc.hu
- Jeśli zakazaliście wprowadzania psów na plażę, to wyznaczcie miejsce, gdzie można plażować z pupilem. Nie robiąc tego, dyskryminujecie właścicieli czworonogów - apeluje nasz Czytelnik.

- Wybrałem się z rodziną i psem na niestrzeżoną plażę w Dźwirzynie. Niestety otrzymałem pouczenie od policjantów, że nie wolno wprowadzać zwierząt na plażę. Tak samo było w Kołobrzegu - napisał do nas Przemysław Wypych z Wielkopolski. - Na pytanie, czy są wyznaczone jakieś miejsca, w których mogę przebywać z psem, usłyszałem, że nie ma. Uważam, że to dyskryminacja obywateli, którzy mają zwierzęta - dodał.

Co roku docierają do nas skargi osób protestujących przeciw nieprzestrzeganiu zakazu wchodzenia z psami na plażę. Argument jest zwykle ten sam: psy brudzą, a ich właściciele ani myślą sprzątać po pupilu.

Interwencja żądających prawa do wypoczynku z czworonogami na plaży zdarzyła się nam po raz pierwszy. Jednak dyskusja z wypoczywającymi w Kołobrzegu właścicielami psów utwierdziła nas w przekonaniu, że problem faktycznie istnieje.

- Z jednej strony słusznie piętnujemy potwory w ludzkiej skórze, które wyjeżdżając na wakacje wyrzucają psy do lasów. Z drugiej strony jednak w Polsce brakuje nawet banalnych udogodnień dla właścicieli zwierząt, którzy chcą wypoczywać z nimi - powiedziała nam Renata Bykowska z Bydgoszczy, którą spotkaliśmy przed Sanatorium Kombatant w towarzystwie owczarka belgijskiego.
Przemysław Wypych swoje uwagi wysłał m.in. do Urzędu Miasta. Rzecznik prezydenta Michał Kujaczyński odpowiedział mu to, co i nam: - W Kołobrzegu obowiązuje potwierdzony uchwałą Rady Miejskiej zakaz wprowadzania zwierząt na plażę.

Główny powód to brak nawyku sprzątania po swoich pupilach. - Powoduje to szereg zagrożeń, szczególnie dla dzieci - mówi rzecznik. - Część miejscowości decyduje się na udostępnienie kawałka plaży dla osób chcących wypoczywać ze swoimi zwierzętami. W Kołobrzegu takiej wydzielonej plaży nie ma, choć przyznam, że jesteśmy na progu rozpoczęcia dyskusji czy takiego miejsca nie stworzyć.

Wójt gminy Kołobrzeg Tadeusz Kowalski wypowiedział się nam jako gospodarz również "zakazanych" plaż w Dźwirzynie i Grzybowie: - Wprowadziliśmy zakaz po interwencjach w sprawie właścicieli, którzy nie sprzątają po swoich psach. Bo to tu leży sedno problemu. Z drugiej strony, jako właściciel psa nie uważam, by psiakom służył pobyt na upalnej plaży. Naszym letnikom i ich pupilom proponujemy za to ponad dwa tysiące hektarów lasów, w tym położonych nad samym morzem, gdzie takiego zakazu nie ma.

- We Włoszech wchodziłam z psem nawet do niektórych muzeów - powiedziała nam włączając się do dyskusji Sławomira Przygrodzka z Wągrowca.

- W każdym przewodniku mogłam też wyczytać, gdzie znajdują się plaże dostępne dla właścicieli psów. Tam wakacje z psem były przyjemnością. W Polsce niestety tak nie jest. Oczywiście wszędzie poruszałam się z woreczkami na psie odchody, z którymi nie rozstaję się i w Polsce. Wiem, że nie każdy tak robi i boleję nad tym. Dlatego jestem za karaniem za brak odpowiedzialności za swoje zwierzę, ale w żadnym razie za jego obecność na plaży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!