- Jest o jedną furtkę więcej do otwierania, ale zdecydowanie bezpieczniej - mówi pani Anna z bloku przy ul. Podgórnej 70. - Poza tym będzie dodatkową przeszkodą dla ulotkarzy... Na ogrodzeniu zamontowano cztery furtki z kodowanymi domofonami, żeby wejście do budynków możliwe było z dwóch stron: od al. Rydza-Śmigłego i od ul. Podgórnej. Lokatorzy mogą także swobodnie poruszać się pomiędzy ogrodzonymi blokami. Wejście na plac zabaw jest natomiast jedno i znajduje się przy ul. Podgórnej (klucze dostali również mieszkańcy sąsiednich bloków, którzy z placu także mają prawo korzystać).
Jak poinformowano nas w administracji Łódzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, pomysł zamontowania ogrodzenia był inicjatywą mieszkańców tych nieruchomości i opłacony został z funduszu remontowego lokatorów. Wysoki na ponad metr parkan ma odstraszyć włamywaczy oraz grafficiarzy i zapewnić tym samym bezpieczeństwo mieszkańcom. Podobne rozwiązanie zastosowali lokatorzy bloku przy ul. Podgórnej 38/40, gdzie dwa lata temu pojawił się potężny parkan. Jak twierdzi kpt. Adam Antczak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, postawienie ogrodzenia wokół bloków nie musi być konsultowane ze strażakami. Jeśli Wydział Urbanistyki i Architektury łódzkiego magistratu oraz Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nie mają zastrzeżeń, można to zrobić. - Jest to wprawdzie dodatkowe utrudnienie dla strażaków w przypadku akcji gaśniczej, ale wówczas mają oni prawo takie ogrodzenie rozciąć i usunąć - wyjaśnia kpt. Antczak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?