Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Obajtek reaguje na doniesienia „Gazety Wyborczej”. Prezes PKN Orlen domaga się m.in. 200 tys. zł na Stowarzyszenie Syndrom Tourette'a

OPRAC.:
Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Pełnomocnik Daniela Obajtka reaguje na doniesienia „Gazety Wyborczej”
Pełnomocnik Daniela Obajtka reaguje na doniesienia „Gazety Wyborczej” Przemyslaw Swiderski
Mecenas Maciej Zaborowski poinformował, że w wezwaniu przedsądowym prezes Orlenu żąda od „Gazety Wyborczej” Przeprosin, zaprzestania naruszania dóbr osobistych, usunięcia materiałów zawierających nieprawdę oraz wpłaty 200 tys. zł na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourettea.

Pełnomocnik Daniela Obajtka, mecenas Maciej Zaborowski przekazał, że prezes Orlenu w sprawie przeciwko „Wyborczej” występuje jako osoba prywatna.

Jak dodał, we wtorek na adres wydawnictwa wysłano wezwanie przedsądowe skierowane do „Gazety Wyborczej”, wydawców i dziennikarzy. - Którzy przez ostatnie dni w sposób bezprecedensowy naruszali dobra osobiste Daniela Obajtka w postaci czci, dobrego imienia i prawa do prywatności – mówił mecenas na konferencji prasowej przed siedzibą Agory.

Pełnomocnik Obajtka wskazał, że ostateczne wezwanie przedsądowe do zaniechania naruszeń zawiera kilka punktów.
Pierwszym z nich jest „natychmiastowe żądanie zaprzestania jakichkolwiek dalszych naruszeń dóbr osobistych Daniela Obajtka”. - Po drugie usuniecie z przestrzeni publicznej wszystkich materiałów, które zawierają nieprawdę i godzą w dobra osobiste pana Daniela Obajtka. Po trzecie opublikowanie szeregu przeprosin przez wydawcę, redaktora naczelnego oraz dziennikarzy, którzy naruszyli dobra osobiste pana Daniela Obajtka. I wreszcie żądanie zawiera kwestię wpłaty na cel społeczny kwoty 200 tys. zł na Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourette'a – wyliczał prawnik.

Publikacje „Gazety Wyborczej”

W środę Gazeta Wyborcza opublikowała kolejną część nagrań z udziałem prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka. Zdaniem "GW" materiał ten ma potwierdzać, że Daniel Obajtek jako wójt Pcimia, pomimo tego, że nie miał prawa prowadzić działalności biznesowej, miał wpływ na niektóre aspekty prowadzenia firmy TT Plast.

W pierwszej części materiału, która ma pochodzić z 14 sierpnia 2009 roku, słychać rozmowę Szymona z Benadettą Obajtek, prywatnie żoną kuzyna prezesa PKN ORlen, która jest pracownicą TT Plast. - Daniel powiedział, żebym się kontaktowała z panem, jak Polskę dzielić - miała powiedzieć Bernadetta Obajtek w rozmowie z "Szymonem", który miał być "zaskoczony" pytaniem. Rozmówczyni ponownie miała się powołać na rozmowę z Danielem Obajtkiem: - Nie? Mi tak Daniel powiedział, żebym się kontaktowała z panem, jak Polskę dzielić - miała powiedzieć.

Jak podaje "GW", kilka godzin po tej rozmowie miał się skontaktować z Danielem Obajtkiem. - Powiedz mi, Danielu, o dwie rzeczy chciałem się zapytać. Coś mi Bernadka mówiła, że Sławek idzie do Bierunia, nic nie wiem- miał tłumaczyć.
- A to nic, to akurat, przyjacielu, ciebie nie dotyczy, taka sytuacja, że się zastanawiamy z chłopakami. Ty jesteś od grubszych tematów, tych dwóch chłopaków i jeszcze ten mój przyjaciel, który nam pomaga, a w Bieruniu, no, k****, tam, Szymek, musisz coś mieć, bo, słuchaj. Ty jesteś w porządku człowiek, ale sam wiesz, jak to wygląda jechać tam na dzień, na dwa, jak tu mamy, kurwa, tyle tematów - miał tłumaczyć Obajtek.

Szymon miał mieć pretensje, że "nikt wcześniej go nie powiadomił, a o sprawie dowiaduje się od pracownicy z tak nikłym stażem".

"Gazeta" opublikowała także rozmowę Szymona z "Bernadką", która miała się odbyć 18 sierpnia 2009 r., gdy jeden z kontrahentów TT Plastu żądał możliwości zwrotu wadliwego towaru. W tej sprawie z Szymonem miał skontaktować się również Daniel Obajtek, twierdząc, że jest "w firmie". - Patrzę na tę rurę, chcę ci powiedzieć, że szukają ch*** do d*** Powiem ci szczerze, że jedynie "37" była cieńsza, ale wizualnie rura jak rura, przyjacielu. Ja jeszcze kazałem ją 15 procent pogrubić teraz, i to jest szukanie do d**y - miał tłumaczyć.

"GW" przypomina, że do 17 lipca 2009 r. Bernadetta Obajtek pracowała w firmie Elektroplast, następnie przeniosła się do TT Plast, a Daniel Obajtek był wójtem Pcimia od 2006 r. "O swoich udziałach w firmie TT Plast dzisiejszy prezes Orlenu zeznał przed krakowskim sądem 12 grudnia 2014 r. Powiedział wtedy, że udziały, “przez krótki okres”, miał „12 czy 15 lat temu”, zatem musiał być to rok 1999 lub 2002 r. Na tej samej rozprawie zaprzeczał, by miał kontakty biznesowe z TT Plast, gdy był wójtem"- pisze gazeta.

Twierdzenia, że PKN Orlen potwierdził prawdziwość nagrań są nadużyciem i manipulacją

Koncern PKN Orlen, wydał oświadczenie w odniesieniu do publikacji "GW". - Tak jak podkreślamy od początku stawianie w artykule tezy, oparte są na nagraniach, których pochodzenia, integralności, czasu i okoliczności utrwalenia nie sposób stwierdzić, a dodatkowo uderzają w wizerunek PKN Orlen, jak również naruszają dobre imię prezesa Daniela Obajtka- czytamy w oświadczeniu PKN Orlen.

Ponadto napisano, że "publikacja Gazety Wyborczej zawiera nieprawdziwe informacje, szereg bezpodstawnych sugestii i manipulacji, które wprowadzają w błąd opinię publiczną".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Daniel Obajtek reaguje na doniesienia „Gazety Wyborczej”. Prezes PKN Orlen domaga się m.in. 200 tys. zł na Stowarzyszenie Syndrom Tourette'a - Portal i.pl