Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Tygrys Michalczewski w Zakładzie Karnym. Ale nie jako osadzony!

mdm
Na spotkaniu słynny bokser rozdawał skazanym autografy i pozował z nimi do zdjęć.
Na spotkaniu słynny bokser rozdawał skazanym autografy i pozował z nimi do zdjęć. archiwum ZK
W Zakładzie Karnym w Starym Bornem przebywał Dariusz Michalczewski. Ze skazanymi podzielił się ciemniejszymi stronami swego życiorysu.

- Nie zawsze byłem grzecznym chłopcem - bez owijania w bawełnę przyznał Tygrys. - W młodości uczestniczyłem w walkach ulicznych. Na szczęście moi trenerzy wbili mi do głowy, że nie mogę wykorzystywać nabytych u nich umiejętności na ulicy. Inaczej nie będę mógł trenować z nimi boksu. To poskutkowało.

Bokser przyznał, że jego życie też mogło zupełnie inaczej się potoczyć. Gorąco apelował do skazanych, żeby w tych trudnych dla nich chwilach nie załamywać rąk.

- To, co widzi się w hospicjach, albo na chirurgii dziecięcej, te dramaty dzieci i ich rodziców, to są dopiero nieszczęścia - dodał Dariusz Michalczewski. - Wy musicie odsiedzieć za swoje błędy, a następnie wyjść z głową do góry, cieszyć się ze zdrowia i dobrze się prowadzić.

Gość dostał w prezencie swój portret namalowany przez więziennego artystę. Zrewanżował się albumem ze zdjęciami ze swojej kariery. Rozdawał autografy i pozował do zdjęć. Dodajmy, ze spotkanie zorganizował wychowawca ZK Stare Borne Waldemar Aleksandrowicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!