Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darłówko: Plaże w prywatne ręce

Rafał Nagórski [email protected]
Po likwidacji Ośrodka Sportu i Rekreacji, Darłowo w tym roku w ogóle nie zarezerwowało w budżecie pieniędzy na utrzymanie plaż. Jak poradzi sobie z tym prywatna firma?
Po likwidacji Ośrodka Sportu i Rekreacji, Darłowo w tym roku w ogóle nie zarezerwowało w budżecie pieniędzy na utrzymanie plaż. Jak poradzi sobie z tym prywatna firma? Radosław Koleśnik
Po raz pierwszy żadna miejska instytucja nie będzie zarządzała plażami w Darłówku. Burmistrz podpisał w tej sprawie umowę z darłowską firmą Krzysztofa Bobrowskiego.

Miasto nie ogłosiło przetargu, nie pytało oficjalnie o oferty. Samo wyszło z propozycją do firmy od kilku lat prowadzącej działalność na plaży zachodniej, a od ubiegłego roku też na plaży wschodniej w Darłówku.

- Dlaczego? Bo firma pana Krzysztofa Bobrowskiego jest nam dobrze znana i gwarantuje, że o plaże zadba rzetelnie - mówi burmistrz Arkadiusz Klimowicz. - Zdaję sobie sprawę, że zaraz podniosą się głosy innych przedsiębiorców, że ich pominięto, że to nie fair, ale przetargu nie musiałem ogłaszać, a poza tym liczę trochę na taką pozytywną złość tych, którzy są zawiedzeni.

Umowę z panem Bobrowskim podpisaliśmy na rok. To projekt trochę pilotażowy, który zmierza w kierunku ogłoszenia przetargu w latach następnych. Wtedy wszyscy, którzy twierdzą, że potrafią zbić na tym interes, będą mogli składać oferty. My wybierzemy najlepszą - podkreśla burmistrz Klimowicz.

Umowa nakłada na dzierżawcę obowiązek sprzątania plaż, zatrudniania ratowników i bieżącego administrowania kąpieliskami. Miasto zarobi na niej raptem 4 tysiące złotych. - Ale tak naprawdę to zarobimy 304 tysiące złotych, bo blisko 300 tysięcy złotych na minusie to był ubiegłoroczny wynik miasta na utrzymaniu plaż - wylicza burmistrz Klimowicz.

- Ktoś może zapytać, dlaczego przedsiębiorca zarobi na czymś, na czym miasto nie potrafiło zarobić? Każdy wie, że prywatna firma ma większe możliwości niż samorząd. Poza tym - jeszcze raz podkreślam - to swego rodzaju próba. Darłowo idzie w tym względzie w ślady innych kurortów - takich jak Łeba - dodaje nasz rozmówca.

Za rok sprawa zarządzania kąpieliskami ma być rozwią-zana w Darłowie nieco inaczej. - Najpierw chcemy uregulować status prawny plaż, które w tej chwili otrzymujemy w użyczenie od Urzędu Morskiego. Będziemy starali się o długoletnią dzierżawę. Wtedy będę też mógł ogłosić przetarg na długoletnią obsługę kąpielisk nakładając przy okazji na zwycięzcę obowiązek długofalowych inwestycji - twierdzi gospodarz Darłowa.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!