Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kaliszuk podaje Bożenę Ronowicz do sądu

(bat)
Krzysztof Kaliszuk szykuje już pozew do sądu. O zniesławienie. Bo jak radna Bożena Ronowicz mogła sugerować, że on żadnego euro nie załatwił?! Wiceprezydent od dotacji unijnych?!

Bożena Ronowicz znana jest z ciętego języka. W programie Kablówki powiedziała: "pan zastępca prezydenta Kaliszuk, który cały czas mieni się jako specjalista od tychże środków pozyskiwania, chociaż ja nie przypominam sobie, żeby chociaż wniosek na jedno euro napisał...".

Radna, jako szefowa komisji rewizyjnej, kiepsko oceniła też aktywność urzędu w pozyskiwaniu dotacji unijnych. - Że niby jesteśmy leniwi i nieudacznicy - komentuje Kaliszuk. Ronowicz już nieraz "podszczypywała" magistrat, więc urzędnik powiedział: dość! I wysyła pozew do sądu. Już w przyszłym tygodniu.

Wiceprezydent Kaliszuk powołuje się na art. 212 kodeksu karnego, który mówi o pomówieniu osoby i poniżaniu jej w oczach opinii publicznej.

- Moim zawodem jest pozyskiwanie funduszy unijnych. Jeśli ktoś podważa moje kompetencje, naraża mnie na utratę zaufania, a nawet pracy - tłumaczy Kaliszuk.

Wyciąga dowody na to, że pisał skuteczne wnioski o dotacje. Chociażby za kadencji prezydent Ronowicz dla szkoły ekologicznej i sportowej... A w ubiegłym roku miasto nawet 90 mln zł z Unii dostało, 10 razy więcej niż w 2005 roku za prezydent Ronowicz...

- Jeśli tego nie pamięta, może powinna zgłosić się do lekarza - komentuje urzędnik.
Radna Ronowicz dziwi się tej uwadze: - Nigdy się o mnie tak nie troszczył - mówi. Przekonana, że pozew ma być sposobem na pozbawienie jest mandatu radnego i możliwości startu w kolejnych wyborach. Tym bardziej, że za zniesławienie grozi nawet do dwóch lat więzienia. Uważa, że kary nie będzie. - Powiedziałam, że nie pamiętam... I chyba mam prawo nie pamiętać... - mówi.

A kto powinien pamiętać i o czym, pewnie będzie musiał rozstrzygnąć sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska