Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deski (znów) mile widziane

(qba)
Plaża w Darłowie, znowu otwarta dla wszystkich turystów.
Plaża w Darłowie, znowu otwarta dla wszystkich turystów. Piotr Czapliński
Znowu można pływać na deskach windsurfingowych po darłowskich kąpieliskach. Sieci rybackie, które przeszkadzały w uprawianiu sportów, nagle zniknęły. Wszyscy wierzą, że tak zostanie już do końca wakacji.

Przypomnijmy, pisaliśmy o sprawie kilka dni temu. Rozgoryczeni właściciele pensjonatów, handlowcy, a także samorządowcy Darłowa, mieli żal do władz portu, że zezwalają rybakom na rzucanie sieci w pobliżu plaż. To, zdaniem także wczasowiczów, zniechęca ludzi do zatrzymywania się w Darłowie. Dlaczego? W sieci zaplątało się już sporo osób. Są bardzo niebezpieczne. Windsurfingowcy, fani jazdy skuterami wodnymi i motorówkami uciekli więc stąd do Łeby i na Hel.
Doszło więc do spotkania mieszkańców Darłowa z kapitanem portu, który według burmistrza Arkadiusza Klimowicza mógłby zaradzić problemowi. Jak? Wystarczy, gdyby wyegzekwował przepisy, które zakazują stawiania sieci rybackich w redzie darłowskiego portu. Chodzi przecież o turystów i jakość ich urlopu w Darłowie. Czy przez rybaków tutejsze plaże mają być puste?
Dyskusja była długa, ale do porozumienia nie doszło. Kapitan Edward Krukowski stwierdził, że nikt nie łamie prawa. A gdyby nawet zakazał sam rybakom stawiania sieci, podaliby go natychmiast do sądu.
Co w takim razie się stało, że sieci w ostatni weekend zniknęły? - Nie wydałem żadnej decyzji - oznajmia E. Krukowski. - Ale rzeczywiście, rozmawiałem z naszymi rybakami o sprawie. Dodajmy, że rybaków na spotkaniu z przedstawicielami darłowskiej branży turystycznej zabrakło. - I grzecznościowo zgodzili się, że na razie sieci wystawiać tu nie będą - mówi dalej kapitan. Czy można przypuszczać, że do końca wakacji z tym problemem nie będzie już kłopotu? - Przypuszczać można wszystko. Ale ja nie mówię, że sprawa jest załatwiona. Na razie jednak sieci nie ma i nie będzie - odpowiada E. Krukowski.
Wszyscy więc odetchnęli. Na razie. Skuterki znowu mogą pływać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!