Przypomnijmy, podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej radni pochylą się nad projektem uchwały, uzupełniającej kryteria przyjęcia dzieci do koszalińskich żłobków miejskich. W kryteriach obowiązkowych został dodany zapis dotyczący szczepień ochronnych.
Innymi słowy - do koszalińskich żłobków nie zostaną przyjęte dzieci, które nie przyjęły szczepionek ochronnych uwzględnionych w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. Dotyczy to m.in. gruźlicy, błonicy czy odry.
Będzie to weryfikowane informacją z kalendarza wykonanych szczepień (kserokopia lub dokument do wglądu) lub zaświadczeniem od lekarza pediatry o długotrwałym odroczeniu obowiązkowego szczepienia ochronnego określonego we wspomnianym Rozporządzeniu. Zmiana ta ma być wprowadzona z uwagi na to, że od roku 2010 nastąpił w Polsce znaczny wzrost uchyleń od obowiązku szczepień.
W 2017 r. odnotowano 30.090 przypadków uchyleń, w roku 2018 - 40.342 przypadki, natomiast od 1 stycznia 2019 r. do 31 marca 2019 r. - 42.239. Liczba osób uchylających się od obowiązku szczepień bezpośrednio wpływa na poziom wyszczepialności w całym kraju. Jego spadek jest natomiast bezpośrednią przyczyną powrotu chorób zakaźnych, które wcześniej prawie nie występowały.
Rewolucja w Koszalinie. Dzieci bez szczepień nie będą przyjmowane do żłobków
W czwartek głosowanie. Jak sprawę komentują radni miejscy?
- Wiadomo, szable są policzone i rządzący przegłosują ten pomysł, ale ja jestem przeciwna takiemu zapisowi - mówi Anna Mętlewicz, radna PiS - klubu, który jest w opozycji w RM. - Według mnie to wykluczenie rodziców i ich dzieci, spychanie ich na margines, a nawet ograniczanie wolności konstytucyjnych. Poza tym już raz ci rodzice zostali ukarani, bo musieli już zapłacić karę za nieszczepienie dziecka. A teraz mają być karani podwójnie? Nie możemy tu mówić o zagrożeniu dla innych dzieci - bo skoro te inne są zaszczepione, to powinny być odporne na zachorowania. Ta uchwała jest kompletnie niepotrzebna, tylko skłóci ludzi.
Do przedszkola w Białogardzie ze szczepieniem. Uchwała przyjęta
- A ja jestem jak najbardziej za - mówi Dorota Chałat z koalicyjnego klubu radnych Koalicja Obywatelska. - To sposób na zmobilizowanie do zaszczepienia dzieci przez tych rodziców, którzy chcą korzystać z publicznej placówki. A jeżeli nie - to przecież pozostają prywatne żłobki.
W INNYCH MIASTACH Na podstawie gazetaprawna.pl:
„Coraz więcej samorządów decyduje się na zmianę zasad naboru dzieci do żłobków i klubów dziecięcych w taki sposób, że odbycie szczepień wprowadzają jako jeden z warunków przyjęcia maluchów do placówki lub przyznają im pierwszeństwo w trakcie rekrutacji.
Wśród nich są nie tylko duże miasta, takie jak Wrocław, Opole, Lublin czy Kraków (gdzie takie rozwiązania funkcjonują od początku br.), ale też małe gminy, np. Otyń, Białaczów i Drwinia. Co istotne, mimo że niektórzy wojewodowie kwestionują uchwały rad gmin, które zawierają takie regulacje, to wojewódzkie sądy administracyjne (WSA) orzekają, że ich postępowanie nie narusza przepisów.”
Te szczepienia są w Polsce obowiązkowe! Kalendarz szczepień ...
Zobacz także Noworoczne Spotkanie Prezydenta Koszalina
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?