Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom Miłosierdzia Bożego w Koszalinie zaprasza po darmowy posiłek do nowego namiotu

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Dziennie posiłek w Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie otrzymuje ok. 150 osób. Namiot pozwoli zadbać o ich bezpieczeństwo i godność.
Dziennie posiłek w Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie otrzymuje ok. 150 osób. Namiot pozwoli zadbać o ich bezpieczeństwo i godność. Radek Koleśnik
W czwartek poświęcony został namiot przy Domu Miłosierdzia Bożego w Koszalinie. Ufundował go człowiek o wielkim sercu. Dzięki jego dobroci potrzebujący pomocy dostaną posiłek pod dachem, w cieple i godnych warunkach.

To efekt naszej ubiegłotygodniowej publikacji. Skontaktował się z nami koszalinianin, który codziennie czeka w długim ogonku przed Domem Miłosierdzia Bożego w Koszalinie na posiłek. Ciepłą strawą częstują zakonnicy, wpierani przez mieszkańców Domu. Mężczyzna zauważył, że kolejka przeszkadza przechodniom, którzy narzekają na mniej miejsca na chodniku. Wskazał też, że sami potrzebujący nie czują się najlepiej, obserwowani choćby przez setki kierowców. - To nie jest niewdzięczność. Z Domu Miłosierdzia Bożego dostaję tylko dobro i nieocenioną pomoc – podkreślił. - Znalazłem się na chwilowym zakręcie życia. Przez chwilę jestem pod kreską i korzystam ze wsparcia. Patrzą na nas piesi i kierowcy. Proszę zrozumieć. Po ludzku bywa nam wstyd.

Rozwiązaniem mógł być duży namiot, ustawiony od strony podwórza Domu Miłosierdzia. Napisaliśmy o tym i dzień po naszej publikacji do księdza Radka Siwińskiego, który prowadzi Dom Miłosierdzia Bożego, zadzwonił mężczyzna. Darczyńca ufundował stumetrowy namiot. Drugi sponsor zadbał o jego wyposażenie. Namiot postawiony został w trzy dni. - Proszę zobaczyć, jak tu pięknie! - nie krył radości ksiądz Radek Siwiński. - Kolejka będzie mogła ustawić się już w namiocie, będzie się tu można ogrzać i schronić przed deszczem. Są też stoliki dla osób, które będą chciały zjeść na miejscu.

Zobacz także: Piotr Jedliński, prezydent Koszalina ogłasza wyniki głosowania w 8. edycji budżetu obywatelskiego

Kierunek kolejki wydzielony został taśmami, jak na lotnisku. Co ważne, Dom Miłosierdzia Bożego wydłuża też czas wydawania posiłków na godz. od 12 do 14. - Dzięki temu będzie bezpieczniej i godniej – podkreślił ksiądz Radek.

W czwartek namiot poświęcił ks. biskup Krzysztof Zadarko. - Ten Dom jest po to, żeby nie było wątpliwości, że doświadczamy miłosierdzia. I to w taki sposób, jakiego uczy nas Jezus Chrystus - podkreślił. Odniósł się tez do pandemii koronawirusa. - Wirus może oznaczać doświadczenie biedy i choroby, ale rodzi on też niebezpieczeństwo, że stracimy relacje międzyludzkie. Lęk przed ewentualnym zarażeniem sprawia, że niektórzy z nas zaczynają się izolować. Boimy się zarażonego człowieka. Dziś, kiedy otworzymy symboliczną bramkę, pokazujemy, że nic nas nie może odgrodzić od czynienia miłosierdzia. Chcemy powiedzieć wszystkim, żeby się nie bali. Chcemy im przypomnieć, że właśnie tutaj czeka na nich miejsce, gdzie czekają na nich ludzie spieszący z pomocą. Dziś apelujemy do wszystkich, by wirus nas nie podzielił, ani nie zniechęcił do czynienia dobra. W najbliższych miesiącach będzie to jedno z naszych największych wyzwań – zaznaczył ks. biskup Krzysztof Zadarko.

Ksiądz Radek ma jeszcze jedno marzenie. - Na podwórzu mamy jeszcze dużo miejsca. Chciałbym, żeby stanęły tu jeszcze dwa lub trzy namioty, żeby zorganizować wielką wigilię dla wszystkich samotnych i potrzebujących – mówi.

Kolejka po paczki z żywnością jest już uporządkowana i pod kontrolą Straży Miejskiej

Kolejka po darmową żywność w Koszalinie pod kontrolą Straży Miejskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo