Dom Samopomocy Ośrodka Rehabilitacyjno - Kulturalnego w Drawsku Pomorskim. To miejsce jest jak drugi dom

- W 2009 roku ukończyłam szkołę. Nie miałam pojęcia, co dalej ze mną będzie. Wiedziałam tylko, że takiej jak ja osobie niepełnosprawnej trudno będzie znaleźć pracę. O ośrodku dowiedziałam się od rodziców - mówiła wczoraj Karolina Kraus, jedna z podopiecznych Powiatowego Dziennego Domu Samopomocy Ośrodka Rehabilitacyjno - Kulturalnego w Drawsku Pomorskim.

Karolina pamięta, że w ciągu pierwszych dni pobytu w ośrodku była onieśmielona. Za to teraz czuje się tutaj wspaniale. Poznała nowych przyjaciół. Nauczyła się wielu praktycznych rzeczy potrzebnych w codziennym życiu. - Zawsze liczyć mogę na pomoc wychowawców - podkreślała dziewczyna.

29 dorosłych osób niepełnosprawnych z powiatu drawskiego ma w tej chwili doskonałe warunki do nauki, zdobywania nowych umiejętności i wypoczynku. W pierwszym etapie wybudowano dla nich pracownie: kulinarną, komputerową, plastyczną i krawiecką. Później na piętrze budynku powstała świetlica, mieszkanie, w którym podopieczni uczą się samodzielności, sala gimnastyki rehabilitacyjnej i sala doświadczania świata. W ostatnim, trzecim etapie przebudowy budynku wykonano ocieplenie, wyremontowano dach i elewację.

- To były dobrze zainwestowane pieniądze - przyznał wczoraj Andrzej Chmielewski, wicewojewoda zachodniopomorski.

Urząd Wojewódzki przeznaczył na inwestycję1,4 mln zł. Pomógł również Urząd Marszałkowski, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Wojewódzki Urząd Pracy i Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim. W efekcie osoby niepełnosprawne mają miejsce, w którym codziennie efektywnie spędzają czas pod opieką instruktorów terapii zajęciowej. Mają również zapewnioną opiekę psychologa i psychiatry.